Komentarze (7)

SuperSzturmowiec

bujda, jakby była tak promieniotwórcza to by si przekręciła raz dwa a po drugie wątpię by człowiek się zdążył tak mocno napromieniować by stanowić jakiekolwiek zagrożenie

ataxbras

@SuperSzturmowiec Nie do końca. Ludzie na radioterapii mają całkiem spore tło i radzi im się unikania bezpośrednich kontaktów fizycznych z innymi.

Istnieją rejony na świecie, gdzie promieniowanie tła jest znacznie podwyższone (najbardziej chyba w górach w Iranie) i ludzie tam żyjący pobudzają liczniki scyntylacyjne bardziej. Jednoczeście, być może ze względu na homorezę, odsetek zachorowań na nowotwory nie jest w istotny sposób podwyższony.

To nie jest tak, że promieniowanie bezwzględnie zabija w każdej dawce. Przyjmuje się, że każda dawka stwarza jakieś niebezpieczeństwo, ale jego poziom i skutki są dosyć mocno osobnicze.


Ale to prawda - to bujda. Żywe organizmy zwyczajnie wydalają pierwiastki promieniotwórcze w różnym tempie. Martwe rzeczy, jak dzienniki, pozostają promieniotwórcze sporo powyżej tła, ale organizm Marii zdążył większość radionuklidów wydalić.

3zet

@SuperSzturmowiec było kilka takich przypadków że trzeba było pochować nieszczęśników w ołowianych trumnach.

ataxbras

@3zet Było ich więcej, choćby przy katastrofie reaktora SL-1. Ale robi się to, w przypadku śmierci bezpośrednio wywołanej chorobą popromienną w dużej skali.

3zet

@ataxbras w każdym bądź razie trochę to straszne że nawet bakterie czy robaki cię nie rozłożą bo twoje ciało jest zbyt radioaktywne.

Zaloguj się aby komentować