Czołem.
Razem z kolegami mniej więcej co dwa tygodnie gramy w RPG. Obecnie na tapet trafił Soubound, czyli RPG w znienawidzonym przez wielu 'tru warhammerowców' świecie Age of Sigmar. Osobiście też byłem scptycznie nastawiony, ale po lekturze kilku recenzji postanowiłem dać systemowi szansę, bo wydaje sie dobrym uniwersum dla sandboxa, a ja prowadzę głownie twory sanboxopodobne (o definicję się nie chcę kłócić)
Ponieważ gramy ze sporymi przerwami (często wydłużonymi przez święta, urlopy itp) spisuję sobie wszystko na google. To przedewszystkim nasze archiwum, ale może kogoś jeszcze zainteresuje?
https://sites.google.com/view/studnia-niebios/kampania/sesja-zero
#RPG #Soulbound
Bhall

Sandboxik zawsze w moim sercu. Dużo korzystasz z abstraktów, tworzysz tabelki czy bardziej korzystasz z tego co się dzieje na sesji i po tym nabudowujesz kolejne części fabuły.


Dla mnie najlepszym chyba narzędziem są rzuty na reakcje - do tej pory pamiętam jak BG wchodzą do krypty, gdzie był sobie wampir i wyrzucili maksa na rzucie na reakcję. Okazało się, że Wampir może być potężnym sprzymierzeńcem

grubshy

@Bhall Ze wszystkiego po trochu - w raportach z poszczególnych sesji, opisuje, jeśli korzystam z abstraktów, i jeśli podanie ich na tym etapie nie daje zbyt wielu informacji (raporty są jakby nie patrzeć przede wszystkim dla mnie i graczy)

Bhall

@grubshy no i najważniejsze jest się dobrze bawić. A te wszystkie definicje to najlepiej sobie gdzieś wsadzić i skupić się na grze. Niekiedy fajnie jest lecieć z tabelek, niekiedy fajnie jest nic nie robić tylko improwizować. Gra ma się po prostu toczyć

Ziutson

@grubshy Jestem cholernie początkującym MGem z dopiero kilkoma sesjami D&D za sobą (wyszła taka mini liniowa kampania) i właśnie dziś startuję z sesją 0,5 w Pathfinderze 2e i właśnie celuję w typowego sand boxa. Dziś gracze oczyszczą ruiny fortu w którym założą swoją bazę, co dalej zależy od nich.


I cholernie mi się spodobała Twoja koncepcja plotek o świecie, czuję że jak przejdziemy tą pierwszą sesję to również spróbuję coś takiego wrzucić do gry.


W ogóle jakieś porady do sand boxowania?

Gramy w świecie opisanym w Pathfinderze, jedynie dodałem dodatkową wioskę z paroma NPCami + fort jako bazę wypadową.

Planuję dorzucić graczom kilka frakcji do zdobywania reputacji, sklepów etc. w odległości 1 dnia drogi od bazy coby mieli co robić w down timie + wykonywanie zadań dla lokalnej wsi aby się powiększała i mogli naprawić i rozbudować swój fort.

Oczywiście nie może zabraknąć tablicy z ogłoszeniami zadań tutaj przyznam że ChatGPT robi fajną robotę. Pomógł opisać prostych NPCów, sugeruje też fajne generyczne questy dla drużyny.


No i pozdro z początków drogi GMa

grubshy

@Ziutson Nie czuję się na siłach by radzić innym jak mają grać, zatem dam tylko kilka swoich chaotycznych spostrzeżeń, które mogą być całkowicie nieprzydatne dla Ciebie i Twoich graczy:

  • Miej na startowej mapie białe plamy - do wypełnienia przez Ciebie lub Graczy. Np, ostatnia sesja zakończyła się odnalezieniem Wrót Wymiarów - zapytałem Maga jaki wiatr magii czuje? Jego odpowiedź sprawiła, że od teraz na zawsze ta brama prowadzi do Wymiaru Bestii Ghur - cokolwiek ich tam spotka, jest konsekwencją jego wyboru.

  • Jeśli częścią sandboxa ma być eksploracja, to fajnie jak system to wspiera - poprzedni sandbox miałem w Dungeon World i tam jest to rozwiązane świetnie (dodatek "Zdradliwe ostępy" jest rewelacyjny, nie tylko do DW.) W Soulboundzie to niestety kuleje.

  • Fajnie jak system wspiera inne wyniki testów niż tak/nie (następny sandbox będzie na Genesys - ostrzę zęby na jego mnogość interpretacji)

  • jak @Bhali napisał można rzucać na reakcję. Nie wszędzie to pasuje, ale naprawdę fabuła potrafi zrobić fikołka.

  • Posiłkuj się kością wyroczni, bo wychodzą z tego czasem cuda. 'Czy w tej wiosce jest kowal?' na k6 wypadło 4 czyli 'Tak, ale' Jest, ale od 3 dni pijany, do niczego się nie nadaje. Uuuuu kowal od trzech dni z jakiegoś powodu pije, Karawana z rudą nie dotarła? Zaginął jego syn? Za długi zajmą mu kuźnię? Jakaś przygoda powstaje właściwie sama. (zwłaszcza gdy posiłkujesz się tabelami abstraktów)

  • Nie przywiązuj się do swoich pomysłów - gracze postanowili zignorować pijanego kowala? Trudno. Może wykorzystasz to kiedyś gdzie indziej, ale nie pchaj ich tam na siłę teraz.

  • Poza BG działają w świecie inne siły. Odkładali 10 sesji atak na smoka? Ktoś inny go utłukł i wyczyścił skarbiec. (ja skrycie prowadzę dla niektórych liczniki, za ile dni/sesji będzie po wszystkim, i czasem w podrzucam informacje, które sugerują, że coś się dzieje)

  • Jeśli nie skalujesz przeciwników to lepiej mieć fabularne uzasadnienie, dla pojawienia się nowych postaci. (w poprzedniej kampanii mieliśmy 7 trupów z czego raz Total Party Kill : )


I jeszcze dwa linki:

Fajnie opisany sandbox na DnD, zmigowany potem na Genesys https://lochyilasery.wordpress.com/category /rozbite-krolestwa/ - ukradłem kilka pomysłów.

Moja poprzednia kampania na DW - od pół roku zbieram się by napisać końcowy raport, ale bawiłem się rewelacyjnie. https://sites.google.com/view/dw-dominus/kampania/gwa%C5%82towne-przebudzenie

Ziutson

@grubshy

Dzięki bardzo za te spostrzeżenia, ciekawe i na pewno mi pomogą.

Akurat pomysł z kością wyroczni pierwszy raz słyszę, ale jest rewelacyjny. Nie mam problemu z improwizacją tylko czasem najciężej podjąć decyzję jaka powinna być odpowiedź (a potem płynąć z flow). Ten pomysł faktycznie może urozmaicić kampanię.


Co do skalowania przeciwników to póki co ekipa początkująca, więc zdecydowanie staram się im dawać delikatne wyzwania z nutką chaosu. W poprzedniej krótkiej kampanii D&D moja żona załapała się na klątwę likantropii od wilkołaka z 1 punktem życia.


W kwestii działania innych sił właśnie chcę dać im na ten moment 2-3 questy do wyboru pod koniec sesji aby zdecydowali co będą chcieli robić. Po jakimś czasie jak wiadomo questy się będą wyczerpywać


Jeśli chodzi o skalowanie to Pathfinder 2e daje fajne opcje critical failure, failure, success i critical success. Akurat mechanicznie świetny system, zobaczymy jak wyjdzie z przyjemności grania.


Eksplorację jeszcze będę musiał przemyśleć, zasady ogólne są aczkolwiek zobaczymy co wymyślą gracze. Na ten moment pewnie będą krążyć raczej blisko bazy, moment na dalsze wypady będzie jak sobie zapewnią porządny dach nad głową.


Dzięki wielkie!


A, tylko link do Lochów i Laserów tak średnio działa, a mnie zaciekawiłeś

grubshy

@Ziutson Jeśli pasuje Wam skalowanie przeciwników to ok, ale jego brak też ma swój urok bo tworzy świat. Na pierwszej sesji wejdą do jaskini i banda demonów wytnie pół drużyny? Już masz kampanię o zamknięciu bramy z piekielnego wymiaru, zanim rozpocznie się pełnoskalowa inwazja.


Z punktu tworzenia sandboxa, najfajniejsze są dla mnie wyniki testów 'tak, ale' (sukces z kosztem) i 'nie, ale' (porażka, ale z jakąś pozytywną konsekwencją) - DW miało niestety tylko to pierwsze : |


Jeśli potrzebujesz wsparcia przy eksploracji, to raz jeszcze polecam 'Zdradliwe ostępy' - tabelki Odkryć i Niebezpieczeństw kilkoma rzutami k12 potrafią wygenerować prawdziwe cuda.


Do linka zakradła się niespodziewanie spacja - wywal ją i powinno wszystko działać.

Ziutson

@grubshy dzięki, potestuje z przyjemnością.


W kwestii skalowania na początku wypuszczę ekipę raczej na proste gnojenie wilków i koboldów w okolicy, choć niedaleko bazy wypadowej już szykuje jedną nekropolie gdzie będę chciał umieścić coś fajniejszego. Niech leży i czeka i zobaczymy kiedy na to natrafią.

Zwłaszcza że wszyscy się zgodzili na opcję śmierci bohatera, nie planuje nikogo ratować na siłę a do wskrzeszeń jeszcze im ciutke brakuje.

Zaloguj się aby komentować