Cześć. Ktoś z was może ogladał "#DuchyInisherin"?
Osobiście dużo przemyśleń miałem po obejrzeniu filmu. Lekko irytujący, sprawiał wrażenie że nieco zmarnowany został potencjał fabuły filmu niemniej cały czas bardzo się utożsamiałem z losami bohaterów i z resztą genialnie zagrany.
Chyba wszyscy przeżywamy w życiu podobne rozterki jak głowni bohaterowie ale pytanie czy wszystkim zdarza się przeżyć rozstanie z najlepszym przyjacielem/przyjaciółką? Mnie niestety niejednokrotnie, przez co cały czas zachodziłem w głowie czy to rzeczywiście naturalna kolej rzeczy, którą powinniśmy zaakceptować czy jednak to jest coś czego nie da się od tak przerwać udając że druga osoba znika z naszego życia mimo że fizycznie nadal istnieje. Nurtuje mnie również pytanie jaki jest złoty środek w takiej sytuacji? Ktoś może doświadczył?
Jakie są ogólnie wasze odczucia po obejrzeniu filmu?
Film oczywiście warty uwagi!
#filmy #przemyslenia #psychologia
Noemi01

Filmu nie widziałam, ale rozstania z przyjaciółką nie jestem w stanie do końca przeżyć, bo jeszcze na ostatnim spotkaniu mówiłyśmy o anszych planach itd, a potem pomimo moich wiadomości, już nigdy mi nie odpisała ani nie skontaktowała się ze mną, na Messengerze też już nie można do niej napisać. Nie rozumiem czemu tak wyszło, bo ja nic nie zrobiłam, a nawet jeśli, to uważam, że powinna mi to powiedzieć i ze mną porozmawiać, a tak to zachodzę w głowę co poszło nie tak mam nadzieję, że kiedyś się dowiem, bo mnie to serio wykańcza psychicznie, bo była dla mnie wszystkim

ice-numero-cinq

Oglądałem i się rozczarowałem. NIe wykorzystano potencjału tej historii. Do połowy świetnie, później zaczyna być absurdalnie i nielogicznie. Co do zerwanej przyjaźni, to na szczęście moi przyjaciele są ze mną od przedszkola, choć widujemy się znacznie rzadziej niż kiedy byliśmy młodsi. Rozstanie z przyjaciółmi można przyrównać do zakończenia związku, choć żeby było śmieszniej, więzi z przyjaciółmi czasami są mocniejsze. Jednak jeśli tak bliska Ci osoba jest w stanie wprost Ci powiedzieć, że chce zakończyć tę znajomość, to temat jest nie do uratowania, bo z pewnością został dobrze przemyślany. Ja chciałbym znać powód. Trzeba to odchorować i iść dalej. Nie ma sensu, jak w filmie, próbować na siłę utrzymać tę relację. Będzie to niezdrowe i może zacząć być toksyczne, przede wszystkim dla mentalnej równowagi osoby porzucanej/opuszczanej.

Zaloguj się aby komentować