Ciężki to był dzień dla jego. Do domu powrócił dopiero po 17, wcześniej pobyt w szkole na zakończeniu edukacji. Ale przynajmniej do żołądka jego trafiły dwa pyszne kebaby. Dostał też na pożegnanie od placówki długopis i karte podarunkową do Empiku, to sobie jakąś książke zakupi. Ale zero sił na cokolwiek po takiej wyprawie. Popija sobie teraz kawkę, potrenuje sobie geografie polityczną Afryki, a potem w kime.
#przegryw

Zaloguj się aby komentować