
Cień i kość to jedna z wielu adaptacji literatury YA, jakich się podjęto. Jednak nie wszystkie mają to, co ta – na przykład Bena Barnesa przecinającego ludzi na pół, a to wszystko bez potrzeby schodzenia z majestatycznego wierzchowca. jest adaptacją książek z uniwersum Griszy, napisanych przez Leigh Bardugo. Pierwszy sezon opiera się głównie na otwarciu trylogii autorki o tym samym tytule, a także postaciach z Szóstki Wron – to daje nam aż trzy wątki rozgrywające się jednocześnie. To już samo w sobie jest sporym wyzwaniem,...Zobacz pełną treść wpisu w serwisie naEKRANIE.pl