#ciekawostki #mitologiaslowianska
Mitologia Słowian obfitowała w wiele potworów i straszydeł. Jedną z nich była kikimora. Pod postacią szkaradnej baby nękała domowników. Zsyłała koszmary, wyła po nocach i wyrywała ludziom włosy.
W sadze o Wiedźminie Andrzeja Sapkowskiego nie brakuje słowiańskich symboli. Wśród nich pojawia się również potwór kikimora, niebezpieczne monstrum przypominające trochę pająka z ogromną paszczą. W słowiańskich podaniach ludowych kikimora wyglądała jednak trochę inaczej.
Kikimora była demonem domowym, czasami zwanym też szyszymorą. Związana jest z ludowymi wierzeniami Słowian, choć największą popularność zdobyła w kulturze rosyjskiej. Potworzyca utrudniała życie domownikom na wszystkie sposoby. Jej głównym celem było wypędzenie rodziny jak najdalej z chaty.
W jakich okolicznościach kikimora nawiedzała domy swoich ofiar?
Kiedy domy były przeklęte i powstały na nieodpowiednim miejscu (np. nad miejscem spoczynku kogoś).
Kiedy na mieszkańców domu zostało rzucone przez kogoś przekleństwo.
Kiedy wśród domowników panowała nieprawość i przyciągała zło.
Wyglądem straszydło przypominało niewielką babuszkę, tyle że brzydką i szkaradną. Kikimora miała starą, obwisłą skórę, nieprzyjemny, dziki wyraz twarzy i ubrana była w stare, brudne, postrzępione szaty...
