Chyba największym błędem moderacji, było permanentne zbanowanie wszystkich jego kont. Noc długich banów miała miejsce pod koniec marca. Zbanowane zostały prawie wszystkie jego konta. Powrócił on jeszcze tego samego dnia, z tym samym contentem. Wracał codziennie z nowym kontem i obecnie będzie ich już ponad 100. Pod koniec czerwca, jego stan uległ pogorszeniu. Odszedł on od monotonnie powtarzających się tematów i pojawił się nowy content. Zaczął wrzucać on zdjęcia: peniisa, sperrmy, stollca i swojej twarzy. Oczywiście wszystko opisywał, słynnym: DO OCENY. To właśnie dzięki tym obrzydliwym zdjęciom, zyskał on w ostatnim czasie taką sławę. Dziś prawie każdy na mirko wie kim jest synbozy7. Przykładowe zdjęcia to:
-stolec na stole opisany jako „OBIAD DO OCENY”
-ospermiona ręka opisana jako „BICEPS DO OCENY.”
-dłoń pokryta rzadkim stollem, z pytaniem „co to?” Rajdy synabozego trwają zazwyczaj piętnaście minut. Ale zdarza się, że przez ponad godzinę męczy mirko swoimi obleśnymi zdjęciami.
Najzabawniejsze jest to, że zaraz po takim rajdzie i banie, pojawia się nowe konto, z którego zawsze pisze kultowy już tekst „nie jestem tym trollem” Jest tak za każdym razem, gdy tylko ktoś oskarża go o wrzucanie tych zdjęć. Jego linia obrony zawsze jest taka sama. To nie on, tylko „znany psychoopata z kafeterii Smakosz91” Wygląda to przekomicznie, w jednej godzinie wrzuca swoje odrażające zdjęcia, by po następnej godzinie znów się pojawić i oznajmić wszystkim, ze to nie on. - Niczym Mr.Hyde & Dr.Jekyll. Na tagu #codziennysynbozy pojawiły się róże teorie co do tych rajdów. Jedna z nich mówi, że Pszemko ma jakiś rodzaj schizofrenii, lub rozdwojenie osobowości i to jego druga osobowość wrzuca te zdjęcia XD Jeszcze inni uwierzyli, że to naprawdę nie on, tylko „podszywy” z kafe.
#codziennysynbozy #przegryw #heheszki

Zaloguj się aby komentować