Chłop zamówił sobie parę rzeczy, jedną paczkę zgubili, a drugą nie wiadomo z jakiego powodu odesłali do nadawcy.
Drugi tydzień będzie zaraz jak czekam na to wszystko, szkoda płakać teraz nad rozlanym mlekiem jednak.
I jeszcze się okazało, że nie mogę mieć ulgi podatkowej w kraju mojego kołchozu obecnego, ponieważ nie mogę przedstawić dowodu zamieszkania w polskim urzędzie i uzyskać jednego papieru, który jest konieczny do uzyskania tejże ulgi.
Bezdomność.
#przegryw

Zaloguj się aby komentować