Chciałbym przestrzec potencjalnych kupujących używanych laptopów.
Szczególnie chodzi o tzw. sprzęt po leasingowy, refurb, pokorporacyjny itp. takich marek jak Lenovo, Dell, HP.
Na własnym przykładzie pokaże jak można nadziać się na niezłą minę.
Ostatnio zakupiłem na allegro używany Thinkpad X1 Carbon.
Na laptoku zainstalowany był Win 10 Pro. System legalny, aktywowany.
Postanowiłem zrobić format, bo w sumie nie wiadomo co sprzedający mógł dodać w gratisie do systemu
Odpalam instalator i po chwili wyskakuje ekran logowania jak poniżej.
Zdziwiony co to takiego, poguglowałem trochę i okazało się, że laptop przypisany jest do konta Microsoft Azure MDM.
W skrócie to nic innego jak zdalny dostęp do sprzętu.
Sprzedający na bank o tym wiedzą i nie informują o tym kupujących.
Problem zaczyna się wtedy jeśli chcemy przeinstalować system.
Podczas instalacji Windowsa 10 jeszcze jakoś można ominąć okno logowana Azure wpisując dowolny adres e-mail w domenie example.com, a potem stworzyć konto lokalne. W Windows 11 jest to niemożliwe, jeśli nie podasz adresu e-mail i hasła to zostaniesz z nic niewartym złomem.
No chyba, że zainstalujesz Linuxa ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Jednak admin sieci do której przypisany jest laptop ma pełny i nieograniczony dostęp do sprzętu. Zdalnie może przeglądać pliki, zablokować podzespoły lub cały sprzęt.
Co do mojego przypadku. Odesłałem laptopa, sprzedający wysłał mi nowego i tym samym problemem.
Jak mu to wygarnąłem to udawał, że nic o tym nie wie.
Teraz czekam na zwrot kasy.
Samego tematu Azure MDM nie zgłębiałem za bardzo. Z tego co doczytałem, blokadę może zdjąć jedynie admin, który przypisał laptopa do konta Azure.
#komputery #allegro #ciekawostki

