Chciałbym jeszcze poeksplorować temat tanich zapachów, tak więc mam też pytanie:

Jakie są najlepsze jakościowo (składniki/kompozycja), nie-arabskie perfumy do 250 zł, z którymi mieliście do czynienia?

#perfumy
9c54336e-ee19-4942-87f6-f90efd7dea87
loopie

@Vilified nieprodukowany Kiton Black to sztosik w klimacie fafika ale znacznie grzeczniejszy

Paco Rabanne Ultrared Man pomarańcza z czekoladą, czego chcieć więcej

DSQUARED Original Wood pudrowe drzewo z fiołkami

Hermesa H24 edt też idzie w tej kwocie około znaleźć a też bardzo fajny niebanalny zapach

Zirh Ikon sztosik, ale tylko stara wersja, ta nowa to jakiś żart

Reyane Tradiiton Insurrection II wild zajebista tytoniowa wiśnia, parametry na mnie też ma całkiem przyjemne

No i Rochas Moustache edp to jest super zapach, co prawda nie wiem jak wypadają teraz nowe formulacje bo sam mam z początków produkcji

i jeszcze dorzucę do tego co wymieniłem Trussardi Riflesso zielone jabłko otoczone delikatną skórą wygładzona trochę lawendą, co do tego też nie wiem na jakim poziomie stoją nowe formulacje, bo też kojarze narzekanie na parametry

Vilified

@loopie Moustache w moim przypadku to totalny brak parametrów, musiałem pogonić cały flakon :F


Ale tym Ultraredem mnie zaciekawiłeś. Masz porównanie z Ultra Zestem?

loopie

@Vilified czyli możliwe że aż tak upodlili moustache, bo nieraz widzę o tym wspominki, gdzie u mnie trzyma naprawdę srogo 12h+, nawet raz po dniu czułem jeszcze lekko na ramieniu


co do ultra zesta to nie wąchałem OG, ale z porównań to jednak nie jest aż tak bliski jeśli wierzyć ludziom w internecie

mi osobiście bardzo podszedł i nawet jak będzie trochę cieplej to nie przydusi, chociaż na skrajne upały to raczej akurat nie przypasuje


jeszcze w sumie mogę dorzucić bo mi się przypomniały perełki to Baldessari Ambre i Ambre eau fraiche, pierwsze to zapach w klimacie bossa bottled ale zbudowany inaczej, na dość ciężkim jadłbku, skórze i zajatującym z tyłu rumem, fraiche jest ugrzeczniony i bardziej pasuje na cieplejsze okresy

Tommy Hilfigier Impact intense (reszta z serii impact niezbyt mi siadła), zajebisty zapaszek trochę w klimacie Laytona ale opartym głównie na kasztanie podbitym elemi

w sumie też markę Zilli można złapać w tym cenach, niby nic odkrywczego ale to dobre zapachy:

Blue titanium - klimat Y edp ale ze swoim oryginalnym wydźwiękiem przez co imo nie są klonem,

Cuir Imperial - dla mnie najlepszy z trójki którą mam, w klimacie Laytona, ale jak coś masz w tym klimacie to pewnie zbędny, bliski mu jest CN I z tego co mówił ktoś kto brał ode mnie odlewke z naprawdę dobrymi parametrami użytkowymi

Cachemire Noire - słodki przyprawowiec, mimo braku tytoniu w składzie coś mi o nim przypomina ale to może specyficzne połączenie reszty nut, mocno przyprawowo-słodki ale nie też na tyle że dominuje słodkość po prostu

promyczekNadziei

Miałem próbkę d2 original wood, pięknie pachnie ale trwałość i projekcja to żart

JohnnMiltom

@Vilified


  1. Lalique Pour Homme Lion

  2. Guerlain Habit Rouge, Vetiver, Homme EDP, Heritage

  3. Cała linia Encre Noire

  4. Boucheron Jaipur Pour Homme

  5. L'Occitane Eau Des Baux

  6. Większość od Acqua di Parma (w szczególności Colonia Essenza)

  7. Bentleye

  8. Davidoff Zino

  9. Ted Lapidus Pour Homme

  10. Jeanne en Provence Neroli Intense

  11. Issey Miyake Leau de Issey

  12. Dunhill Icon

wonsz

@JohnnMiltom lapidus i atramenty wiadomix, Liona dałem chrześniakowi, młodzieżowy strasznie mi się wydawał, ale bardzo przyjemny


@Vilified od siebie dodam:


  • Karl Lagerfeld Classic

  • Diesel Only the Brave Tattoo

  • Lapidus Oud Noir

JohnnMiltom

@wonsz A widzisz, bo ja o Lionie wszędzie słyszałem, że dziadkowy, dla panów po 50. Mi się go świetnie nosiło, a wiosną był wręcz genialny.

wonsz

@JohnnMiltom aż polazłem na fragrę komentarze poczytać...może to jest moje wyobrażenie zapachu który bym nosił w młodości? U mnie czas studiów i pierwszej pracy to był Lagerfeld Classic, raczej nie pamiętam siebie z tamtego okresu jako poważnego człowieka XD

Grzesinek

@Vilified Ostały mi się do dziś Guerlain Heritage oraz AdP Colonia Intensa. Jakość w tej cenie nie do pobicia.

Mam jeszcze Lapidusa pour Homme w odlewce i również sztos.

saradonin

Za 2,5 zł to już nie patrz na bieda-perfumki, bo w tej kwocie wkraczasz już w terytorium Le Couvent czy Miller et Beratux jak się trafi promka lub drop w luxury.

Vilified

@saradonin A które Couventy i Millery byś polecał do wgryzienia się w markę?

saradonin

@Vilified 

Le Couvent to nie są jakieś wielce odkrywcze kompozycje, tylko po prostu dobrze zrobione, bo za wieloma z nich stoi J.C. Ellena, twórca większości hitów Hermesa. Rozpiętość jest spora, więc zależy co lubisz. Poza najwyższą linią, która wychodzi poza podaną kwotę, najwyżej oceniam: Kythnos, Valparaiso i Porto Bello.


Miller et Bertaux natomiast mają artystyczne i niekiedy dziwaczne twory, moim zdaniem wybitne kompozycyjnie, ale niekonsekwentne parametrowo. Najbardziej wybijającym się zapachem jest oczywiście kadzidlak z koprem, czyli Study No 23, który mógłby kosztować 10zł i nadal by się pozytywnie wyróżniał na tle konkurencji. Polubiłem się też z korkowym Aymara. Warto spróbować niezwykle oryginalnych A Quiet Morning (gotowany ryż i szafran bardzo podobny jak w Ganymede) i Pimiento+++ (odświeżająca szałwia z papryką i lodem).

ucho_igielne

@Vilified pozwolę sobie włączyć się do dyskusji - Le Couvent poznalem na razie 3 - Porto Bello, Aqua Millefolia i Santa Cruz. Z tej trójki te dwa pierwsze można sobie odpuścić, natomiast bardzo ucieszył mnie Santa Cruz - jeszcze nie testowałem globalnie, ale to są klimaty AdP Fico di Amalfi, tylko trochę mniej słodkie a bardziej jaskrawe dzięki cytrusom, do tego trwałość wydaje się dużo lepsza. z Millera et Bertaux przyjemny jest Newsletter (jesień/zima) i Green, green, green (wiosna/lato)

prodigium

@Vilified to ja dodam:


1. Loewe 001 Man Edp - pudrowy irys, fajny do biura, całroczny, podobny do DHO ale mniej szminkowy,


2. Rasasi Junoon Leather Pour Homme - klon Hao Ahojasa ponoć, bardzo ładny orientalny zapach,


3. Guerlain Ideal Edt - wiadomka,


4. Dior Eau Sauvage Cologne - ale chyba już jest droższy.

randomname

@Vilified


  1. Lalique Encre Noire 78%

  2. Lalique Pour Homme Lion

  3. Custo Barcelona - Custo Man

  4. Boucheron Singulier

Fahrenheit

Aspen, Polo Classic, Acqua dell Elba Blu (50ml jakoś 200,ale mega warto, ogólnie marka godna uwagi), Theodoros Kalotonis Coffee Addict, Moschino Uomo

Zaloguj się aby komentować