-
wczoraj przypomniałem sobie Totoro
-
przedwczoraj pierwszy raz widziałem Podniebną pocztę Kiki (bylo ekstra, tylko wkurzyłem się, że Jiji nie zaczął na powrót mówić na koniec) xD
-
dziś przypomnę sobie Spirited Away albo zobaczę pierwszy raz Ruchomy zamek hauru

może (a nawet na pewno) to ze mną coś nie tak, ale ruchomy zamek hauru to taka bezpłciowa nuda, strasznie mnie wymęczyło. Za to spirited away i grobowiec świetlików to mistrzostwo. co się na tym drugim wyryczałam to moje.