Catrtagena, @bartek555 nieśmiało wysiada z okrętu, a że na morzu trzęsie, to i Bartkiem otrząsnęli.
Siada więc w kafejce obok. Piję lure, ale lepsza niż w każdym polskim hotelu i mówi:
"Penne!"
I zjawia się tam kobieta przyjmująca zamówienia. A Bartosz na to rzecze:
- te k⁎⁎wa weź naprawi te moje termo alarmy w domu bo się pochlastam, place w hrywnach marokańskich
I tak upłynął dzień szósty.
P.s. Bartosz nikogo nie zabił.
#pasta #heheszki #tworczoscwlasna