Była kasjerka CBA ścigana listem gończym. Nie stawiła się do odbycia kary.

Katarzyna G. przyznała szefom, że wzięła 4 mln zł – dla teściowej, której groziła utrata pensjonatu – i dała je mężowi, by je pomnożył u bukmachera, żeby "spłacić matkę" i oddać gotówkę CBA. Prokuratura jednak ustaliła, że kasjerka latami podbierała pieniądze z kasy CBA, i wyniosła aż 9,23 mln zł (od marca 2017 r.) - napisała "Rzeczpospolita".


#cba #kryminalne #pieniadze #pracbaza

TVN24

Komentarze (4)

Zly_Tonari

@dedik jest w Albanii obecnie i właśnie daje się skremować w miejscu gdzie nie ma ani jednego krematorium jak już skończy i dostanie papiery to musi jeszcze kupić coś na obiad zanim sklepy zamkną przed weekendem ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)

frk

@dedik podzieliła się z mocodawcami i jest skitrana.

mk9

@frk no pewex że tak. Ręka rękę myje. Gdyby nie uzgodniła tego wcześniej w przełożonymi to by nic nie kradła. "Kasiu, kradnij tak żeby nikt nie widział, potem to przysypiemy, sprawa ucichnie a ty będziesz miała fajne wakacje do końca życia na Hawajach".

Ripper

@dedik Mają tyle pieniędzy w tym CBA, że dopiero po latach się dopatrzyli, że im całe miliony znikały. Żenada.

Zaloguj się aby komentować