''Catering leśny'', czyli jak "wschodnia baba" namówiła pół Polski do gotowania dla uchodźców na granicy

Blisko cztery tysiące litrów zupy trafiło już w okolice polsko-białoruskiej granicy w ramach pomocy dla uchodźców. Zupy gotują mieszkanki całej Polski, a w pracę włączają się też ich partnerzy i dzieci. Wszystko w ramach akcji "Zupy na granicę", wymyślonej przez Beatę Zalewską-Stefaniak.

tokfm.pl

Komentarze (0)

Zaloguj się aby komentować