Komentarze (1)

GrindFaterAnona

@Velomapa spałem w Villach na polu namiotowym w zeszłym roku, straszna obora. W nocy przyjechało kilka aut na parking, muza na full, darcie mordy, tłuczenie flaszek, ogólna agresja. po godzinie czy dwoch interweniował chyba własciciel pola i łaskawie odjechali ale myślałem, ze mi spalą ten namiot i mnie w nim.

Zaloguj się aby komentować