Wypad firmowy po północy zaprowadził nas do dziwnego techno baru w którym wyglądaliśmy jak studenci pierwszego roku obserwujący wszystko w grupce. Ale jako że tematycznie mi pasował pod Mythsa (dużo dymu, mgły, taki niepokojący gotycki klimat) i akurat miałem odlewkę w kieszeni, to zdecydowałem sie dopsikać przy okazji wizyty w WC.
Wracam, staję przy naszej grupce, i po chwili się zaczyna:
-Ej chyba coś rozpylili (xD) bo tak pięknie pachnie
-No no super zapach właśnie sie nawąchać nie mogę
-Ej też to poczułem, zajebiste
I tak dalej xD
Za chwilę (chciałem jeszcze posłuchać) wyjaśniłem co tak pachnie, szybka kontrola nadgarstka potwierdziła im że to ja, i każdy był zszokowany co to za perfumy nieziemskie
Także nie dość, że moje niedawne narzekanie, że komplementy nie istnieją zostało anulowane, to jeszcze upewniło mnie to w przekonaniu że niedawne nabycie całej flachy to był dobry pomysł ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#perfumy #chwalesie #feelsgoodman
I nawet nie był to eros.
@Barcol ja lubię Myths czuć na kimś, ale na sobie nie jestem w stanie go nosić ( ͡° ʖ̯ ͡°) zatyka mnie strasznie, nie wiem czy to przez słodycz
Feels good Man.
W sobotę wrzuciłem Boisa przy okazji plenerowej imprezy i skuteczność 100%. Każda samica zachwycona także mity o ogórkach można sobie włożyć
@Mareczuczek No dobra, ale ty byłeś na Festiwalu Kiszonki w Pierdziszewie Dolnym, to nie wiem, czy się liczy
@Asjopek tymczasem plenerowa impreza
@Barcol "szybka kontrola nadgarstka potwierdziła im że to ja" - Ale sobie właśnie wyobraziłem traumatyczne przeżycie, jakby ktoś się zachwycał zapachem wokół, Miras z tagu by z pewnością podsunął komuś nadgarstek pod nos a ten ktoś by się skrzywił i powiedział "uhmm, to nie to, a czym ci tak ręka śmierdzi?" z krzywą miną
Zaloguj się aby komentować