Admin Lurkera chwali #hejto i wróży mu świetlaną przyszłość. Myślę że warto zapoznać się z tym co napisał Thanos.
Oto jest czas, aby zrozumieć, że wojna na portale społecznościowe nigdy nie będzie miała jednego zwycięzcy.
"Witam Was kochani Lurkowicze. Z tej strony Wujek Thanos, pomysłodawca oraz twórca Lurkera. Jak widzicie, weszliśmy w nową Erę. Po pierwsze dziękuję wszystkim, że jesteście i że tutaj zaglądacie.
No to jedziemy. Najpierw Wykop (pozdrowienia dla Teamu z Poznania: nadal uważam, że ich nowa wersja, mimo kilku uchybień, wspięła się na wyżyny i wygląda przyzwoicie, bez sarkazmu). Jeśli ktoś twierdzi, że Wykop upadnie, bo odeszło „kilku” userów to jest w dużym błędzie. (Tak wiem, że nie kilku, bo kilku to siedzi na Lurku, ale w porównaniu do całej skali somsiada to jest ledwie kropelka w morzu www.) Wykop istnieje kupę lat i będzie istnieć drugie tyle (co najmniej). Przynosi ogromne zyski, jest medium opiniotwórczym i ma ogromną renomę. Wykop to moloch, jego upadek można przyrównać do upadku Wall Street: ain't gonna happen (jest tam za duża kasa, aby to tak zmarnować). Dodatkowo, rząd pompuje w niego spore środki, trzymając rękę na pulsie (za rogiem wybory i będzie naprawdę sporo się działo). Nie twierdzę, że to drugie TVP pod kątem propagandy, ale kto dostaje hajsik, ten jest zobowiązany. Podsumowując, mają środki, mają potencjał, mają pier*dolnięcie. Nigdzie nie zawijają, wręcz przeciwnie.
Zainwestowali sporo hajsiwa, aby przebudować stack i nabrać koderskiego rozpędu. Będą o wiele łatwiej mogli wdrażać różne funkcje i ulepszenia. Jeśli nie wierzyliby w swoje powodzenie, nie zabieraliby się za tak ambitne zadanie, a jedynie do samego końca odcinali kupony z już istniejącej wersji.
Teraz Hejto. Fajny portal, fajna propozycja. Jeśli utrzyma się trend wzrostowy, jak dotychczas, to mają szansę naprawdę fajnie urosnąć. Trzymam za nich kciuki. Wykopu nie obalą, ale mają szansę na spory kawałek tortu. Jak widziałem dzisiaj ich nowe staty, to biję brawo. Bardzo dobry ruch z przejęciem odpływających mireczków. Na razie nie wiadomo, w którą stronę się portal rozwinie i jaką przybierze finalną formę, ale na ten moment to bardzo obiecująca platforma.
Aktualnie (poza polskim Redditem) nie ma więcej alternatyw. Myślę, że kluczową kwestią jest zrozumienie, że portal społecznościowy to nie kod (soft), ale ludzie, którzy na nim siedzą. Serio, portal może mieć minimum funkcjonalności (byle tylko działały tagi, blacklista oraz PW – i to już styka na wypasie!). Nie potrzeba żadnych fajerwerków, więc nie sensu się prześcigać, kto więcej nakodzi (Hejto obecnie jest w fazie dynamicznego wzrostu, ale Wykop się w całości przebudował i teraz będzie gonić ze zmianami).
Tylko że nie o to tutaj kompletnie chodzi. Zrozumiałem to dopiero niedawno, jestem prostym koderem. Przez to, że moderacja ubiła portal (a dokładniej content), nastąpił spory odpływ userów oraz spadek ruchu (coś jak Google Plus, kto pamięta? ). Jedyną szansą jest przywrócenie poprzednich wytycznych, czyli otwarcie na świat, i niech każdy sobie sam moderuje (Czarna Lista w nowej wersji została podkręcona pod sufit: działa zawsze i wszędzie, to są sql-e wywalone w kosmos).
Uważam, że nie może być tak, że portal jest zależny od jakiejś osoby – moderatora. Bo nawet jeśli jest on najlepszym modem pod słońcem, to i tak czynnik ludzki (w postaci jego osoby, światopoglądu, przekonań etc.) wchodzi do gry. Nie mam absolutnie żalu do obecnych modów, ponieważ kiedy wybuchła wojna, sam wszędzie widziałem ruską propagandę (miało przecież zaistnieć błyskawiczne zwycięstwo nad biednym, umęczonym narodem ukraińskim): wierzyłem (i wierzę nadal), że UKR to bufor broniący nas przed zepsutym wschodem (Zachód i Wschód są tak samo zepsute, po co się oszukiwać? Komuno wróć! ), więc całym sercem wspierałem Ukrainę. Wszelkie przejawy krytyki naszych dobrodusznych sąsiadów były przeze mnie osobiście tępione.
Czy słusznie? Nie do końca tak sądzę. Nie wolno zapominać, że Lurker jest inwigilowany przez służby oraz że w necie dominuje nie tylko KGB, ale przede wszystkim wywiad niemiecki i amerykański. Każdy ma swoje interesy. Obecnie jest taki młynek, że niemożliwym jest połapanie się, co jest prawdą, a co fałszem. Niejednokrotnie ze sprawdzonych źródeł dostawałem potwierdzone informacje, które… koniec końców okazywały się fejkami. Pamiętacie jak Putin miał użyć bomb atomowych, jeśli UKR się nie podda? A pamiętacie, jak w trakcie covidu mieli zamykać miasta (globalny lockdown)? To poczytajcie sobie, co się stało dokładnie na Odrze (dlaczego została swojego czasu zatruta): mam tyle „przecieków”, co tam się zadziało, że nawet tego nie dociekam. I wszystkie są potwierdzone. Szkoda na to czasu, i tak nie poznamy prawdy. Kto ma wiedzieć, ten wie. Proste.
Cóż mogę dodać. Wróciłem po długiej przerwie i mam pewną wizję, jak to dalej rozgrywać. Generalnie chciałbym, aby to miejsce było wolne od cenzury, tak że każdy może wyrazić siebie. Kto chce pisać na dowolny temat, niech pisze. Najgłupsze rzeczy nawet. Trollom w końcu się to musi znudzić, bo ile można przeklejać info nt. płaskiej ziemi.
Dlatego też postanowiłem uprosić regulamin. I to jest największa zmiana w nowej wersji. Nie kod czy baza danych. Teraz bowiem naprawdę trzeba się postarać, żeby nabroić. Wiem, że była mocna cenzura, ale nie aż tak, jak krzykacze zarzekają. Wiem jednak po statach (logi nginxowe), że spadki były znaczące. Wiem również, że odzyskanie zaufania do użytkowników zajmie sporo czasu, więc może wreszcie jest okazji, aby wprowadzić zmiany w nowej wersji.
Co z przyszłością Lurkera? Nic się nie zmienia. Dalej będzie wisiał, tak jak wisi. Ja zajmę się swoją firmą, rozwijaniem biznesu. Dzięki portalowi mam świetne portfolio do pokazania, co jestem w stanie zaprojektować i zbudować. Do tego portal jest minimalistyczny, utrzymywany na niedużych zasobach (Haskell + Warp), więc nie wymaga rozbudowanej infrastruktury (a przy tym ruchu raczej nigdy jej wymagać nie będzie ).
Tak więc lurek nigdzie nie zawija. Jego przewaga wynika bezpośrednio z technologii. Może jestem kijowym adminem, ale na pewno niezłym koderem: śmiem twierdzić, że w tym momencie baza jest tak zoptymalizowana, jak mało gdzie (czyli podobny poziom Wykop może osiągnąć, jak zapłaci gruby hajsik Oraclowi za support, podczas gdy lurker nikomu płacić nie musi). Mimo że portal jest malutki i skromniutki, technologicznie to prawdziwa bestia. Backendowo wyprzedza wszystkie inne platformy. Na dniach jeszcze go trochę podreperuję. Naprawdę nie ma znaczenia, czy button jest zielony czy czerwony, albo czy szerokość posta jest odpowiednia, liczy się żeby czarna lista działała, wszystko chodziło płynnie i nikt nie usuwał wiadomości. Tak też będzie.
Życzę wszystkim dobrego wieczorka. Zamykam właśnie 24h maraton. To był długi dzień. Miłego i w kontakcie! Pamiętajcie moje słowa: niedługo powróci tutaj wielu ludzi, z uśmiechem będą korzystać z zajebistego Luraska. Będą miło spędzać czas. Tak samo jak na pozostałych platformach (Wykop, Hejto, Albicla). Wojna na portale społecznościowe nigdy nie będzie miała jednego zwycięzcy. Nie ma się co kłócić, ani na siebie szczuć. Pora wyciągnąć rękę i uścisnąć dłoń. Można być mireczkiem, można być userem hejto (hejterem?), można być redditowcem, można być lureczkem. Można być wszystkim naraz. No i zajebiście. No i cześć. Wszystkiego dobrego, pozdro!"
#internet #wykop #portalespolecnosciowe #lurker
https://lurker.land/post/g7z5nczyyutp
3469e3cd-f309-4c34-a528-8ff8fa92dbb0
Acrivec

TL;DR, bo ściana tekstu?

Miedzyzdroje2005

@golden-skull no to się podziało. Na Lurku restart i nowe otwarcie? Zobaczymy, może wrócę tam... Ale chyba na takiej zasadzie, że będę jeden post dodawał tutaj oraz na Lurku. A potem czytał, kto co napisze w komentarzu. Zobaczymy

golden-skull

@Miedzyzdroje2005 Trochę tam się udzielałem, ale postanowiłem sobie zrobić od lurkera przerwę i spróbować czegoś nowego (hejto). Lurker nadal się trzyma i po długim czasie Thanos znów zakasał rękawy. Nie przekreślam Lurkera i będę obserwował rozwój sytuacji.

Miedzyzdroje2005

@golden-skull a jaki masz tam nick? Bo ja ED161. Zielony Goblin z kreskówki w profilowym na obu

Zaloguj się aby komentować