A to pan z domieszką krwi polskiej. Urodził się w Cleveland i od dziecka pragnął być aktorem, a że był utalentowany i wysportowany to pragnienie realizował z sukcesem. Jak wielu aktorów, zaczynał na Broadwayu, skąd trafił na plan filmowy. Za pierwsza rolę dość mocno się wstydził, ale kolejne już były sukcesami.
Do Oscarów nominowany wielokrotnie, ale za rolę w filmie dostał tylko jedną. Tym filmem był "Kolor pieniędzy".
Nazywany nowym Deanem, mylony z Marlonem Brando, w końcu wypracował swoją "markę" pełnym zaangażowaniem w role, w których grał.
Z sukcesami startował w wyścigach samochodowych, a w Le Mans zdobył nawet drugie miejsce.
Poza tym był filantropem i ogólnie dobrym człowiekiem, z inicjatywy którego powstało kilka fundacji.
Lista jego zasług jest długa, ale kto zechce się z nimi zapoznać, to sobie poszpera.
Paul Newman
#retroprzystojniaki #amant #aktor #ladnypan
