A taki wierszyk pokazał kolega W. Kaczyński. Zupełnie nie wiem, o co mu chodziło, no zupełnie.

WIERZYK PIEKIELNY

cierpiałem ja, rodzina i brat
w orlenowskim piekle spędziłem sześć lat
i nawet nie wiem gdzie mam teraz wrócić
co zarzucić na siebie Versace czy Gucci
przymuszona do luksusu choć z natury skromna
z mozołem wstaje z kolan dusza ma niezłomna
i choć niektórym pobrzmiewać to może banałem
to prawda jest taka - za miliony!!! cierpiałem…

Skowany okrutnie w dybach prezesury
znosiłem dla ojczyzny straszliwe tortury
gnębiony złotem i przepychem świata
przeżyłem piekło rozłożone w ratach
i już się nie zlęknę - tak żem hartowany
gdybym w te czeluści znów został wezwany

/obrazek mój/
c873e73b-c3ab-4865-9bb2-f0c81343915b

Zaloguj się aby komentować