A co gdyby wynaleziono sposób na to, by człowiek zawsze miał wyprostowane plecy?
Wystarczy zrobić to za pomocą terapii genowej. Teoretycznie chyba jest to możliwe by zmodyfikować odpowiednio nasz kod DNA. Jak wiemy składa się on z aminokwasów. Dna jest to pewien rodzaju kod genetyczny definiujący wszystko co dotyczy naszego ciała.
A gdyby tak spróbować napisać kod programowania dla aminokwasów?
Zrewolucjonizowało by to światowa medycynę.
Na obecny moment posiadamy jako ludzkość potężne narzędzie jakim jest technologia uczenia maszyn.
Jeśli by zastosować translacje pomiędzy assemblerem a językiem genowym, można by przyspieszyć ten proces.
Za pomocą programowania w języku genowym, będziemy mogli wyleczyć wszystkie choroby trawiące ludzkość. Będziemy mogli wyeliminować nawet raka. Nie lecząc objaw, tylko w ogóle pozbędziemy się tej choroby. Już nigdy u nikogo się ona nie pojawi.
Będziemy mogli też zbadać czym jest w ogóle rak. Dlaczego ewolucja dopuszcza coś takiego? Po co?
Przecież naczelną zasadą ewolucji jest: "przetrwają najlepiej dostosowujące się gatunki".