84 + 1 = 85


Tytuł: Zimistrz

Autor: Terry Pratchett

Kategoria: fantasy, science fiction

Wydawnictwo: Prószyński i S-ka

Format: e-book

ISBN: 9788382343038

Liczba stron: 318

Ocena: 10/10


Kolejna książka z serii, już trzydziesta piąta - powoli zbliżam się do jej ukończenia.


Po raz kolejny spotykamy się z nastoletnią czarownicą Akwilą/Tiffany, tym razem dowiadując się, jak łatwo można wpleść się w Opowieść i tego, że z Opowieści nie można tak po prostu wyjść - Opowieść musi zostać Opowiedziana. A jak? To musi już odnaleźć sama bohaterka, wspierana (nieco) przez babcię Weatherwax.


Pierwsza z książek z serii o tej bohaterce, którą przetłumaczył Piotr Cholewa, co bardzo zabolało moje oczy, bo o ile zmianę imienia i nazwiska (Akwila Dokuczliwa - Tiffany Obolała) można jeszcze wybaczyć (chociaż mi "Akwila" podobało się o wiele bardziej), o tyle szereg zmian nazw własnych: wodza-kelda, Figle-Feeglowie, współżycz-ulowiec jest już męczaca. Do tego Figle/Feeglowie wypowiadają się przy wykorzystaniu parodii gwary (podobno tłumacz starał się zebrać do kupy różne gwary), co po pierwsze przeszkadza, bo niektóre wypowiedzi trzeba powoli rozszyfrowywać, po drugie brzmi jakby ktoś usiłował się wygłupiać "i godoć syćko gwarom góralskom". A ostatnie czego chcę to uczucie, że zaraz zza ucha usłyszę "panocku, ale za takie cytanie to pisiont zloty siem nalezy hej!"


Podsumowując: pomijając zgryz przy zmianie tłumaczenia, historia jest mocno wciągająca i czyta się bardzo przyjemnie.


#bookmeter #ksiazki #pratchett

da98d8f0-07fc-465a-a124-05c523293740
Statyczny_Stefek userbar

Komentarze (0)

Zaloguj się aby komentować