688 + 1 = 689

Tytuł: Shogun
Autor: James Clavell
Kategoria: powieść historyczna
Wydawnictwo: Vis-á-Vis/Etiuda
Liczba stron: 1080
Ocena: 8/10

Główny bohater rozgrywającej się na przełomie XVI i XVII wieku opowieści – angielski żeglarz John Blackthorne trafia do Japonii w przełomowym momencie jej historii- tuż po śmierci genialnego wodza i reformatora, który zjednoczył kraj Toyotomiego Hideyoshiego. Władzę ma objąć jego kilkuletni następca, jednak do uzyskania przez niego pełnoletności władzę sprawuje 5-osobowa Rada Regencyjna. Wkrótce między jej członkami dochodzi do konfliktu, którego kulminacją staje się bitwa pod Sekigaharą, w której samuraje pana Toranagi zabili kilkadziesią tysięcy żołnierzy wroga. A do tego zwycięstwa w znacznej mierze przyczynił się angielski żeglarz John Blackthorne. Niezwykle żywa akcja, panorama Japonii i obyczajów jej mieszkańców, zderzenie kultur. Miłość, nienawiść, zemsta a wszystko to w powieści-maratnie ale maratonie najszybszym w Twoim życiu... (Powyższy opis pochodzi od wydawcy.)

Początek trochę mnie znużył, ale im dalej tym ciekawiej. Później książkę się po prostu chłonie. Bardzo mnie wciągnęło jak Anjin-san musiał nauczyć się kultury, języka i obycia Japończyków. Przedstawienie bohaterów, ich zmian, starć między sobą - czysty majstersztyk, nigdy nie wiadomo czego możemy się podziewać. Niestety końcówka bardzo mnie rozczarowała. Oczekiwałam w napięciu na nadciągające ważne wydarzenie, które autor niestety skwitował tylko w kilku zdaniach. Odniosłam wrażenie, że końcówka została napisała tak na szybko, bez pochylenia się nad tymi wydarzeniami, które zapowiadane są przez całą książkę, typu: 'Mamy już 1000 stron czas kończyć". Pomimo końcówki i tak oceniam bardzo dobrze książkę. Kompletnie nie odczułam takiej objętości.

#bookmeter #czytajzhejto
ef133c8e-9ee3-47c5-adac-efcde0f7db6e
Budo

@ddavvvidka Polecam Szoguna każdemu, to jedna z tych książek, gdzie występuje syndrom "jeszcze tylko jedna strona" i potem jest nagle druga w nocy.

Co ciekawe opowieść jest oparta i osadzona w realiach historycznych i powstaje serial robiony przez Disneya - premiera zimą jakoś po Nowym Roku.

ddavvvidka

@Budo nawet nie wiedziałam że Disney się za to zabiera. Pamiętaj tylko przybłyski jak w domu rodzinnym oglądali serial z 1980

Zaloguj się aby komentować