19+1=20
Tytuł: Jak Pisać. Pamiętnik rzemieślnika
Autor: Stephan King
Gatunek: autobiografia
Opis książki
Ocena: ★★★★★★★★☆☆
Prywatny licznik: 1+1=2
Książka tak naprawdę składa się z dwóch części. Pierwsza połowa jest autobiografią Kinga, druga zaś traktuje już o samym pisaniu- znajdziemy tam głównie rady czego unikać i czego się trzymać.
Biografia jest jak dla mnie napisana idealnie, nie ma tam męczących, nic nie wnoszących opisów, każda anegdotka trzyma w napięciu, tempo jest szybkie, a poczucie humoru autora strasznie do mnie trafiło ( najczęściej były to głupkowate uwagi wtrącone w nawiasach :).
Od tego rozdziału nie mogłem się oderwać i przy codziennych obowiązkach, myślałem tylko o tym by jak najszybciej skończyć i wrócić do lektury.
Przy poradniku nie było już tak kolorowo. Myślę, że osoba która rzeczywiście chcę się dowiedzieć więcej o tym rzemiośle, może być dalej tak samo zafascynowana jak ja, przy wcześniejszym akcie, natomiast mnie, w ogóle to nie interesowało ( co można zauważyć po tym wpisie) i czytało mi się to dobrze- co jest wielkim plusem, skoro czytam o czymś, czym nie jestem zainteresowany-ale już nie doskonale. Mimo wszystko rozumiem, że głównym targetem książki są właśnie przyszli pisarze (i niespełnieni) dlatego nie obniżyłem oceny i dałem solide 8.
Jest to pierwsze dzieło Stephana za które się wziąłem i chętnie niedługo sięgnę po jego lektury grozy
#bookmeter
#ksiazka
#czytanie
Zielczan

@Negative dużo jest o epizodzie narkotykowym?

Negative

@Zielczan Niewiele, wyjaśnił jak się czuł, w jaki sposób żona pomogła mu z tego wyjść i jak dlaczego irracjonalne jest stwierdzenie, że bez środków psychoaktywnych artyści nie są w stanie pracować

Zielczan

@Negative pamiętam, że King mówił, że którąś powieść (chyba Cujo) napisał na haju, a potem w ogóle nei pamiętał, co w niej było. Ja ogólnie S.Kinga bardzo lubię, mam z 20-30 jego książek, ale tego pamiętnika nie czytałem akurat.

Negative

@Zielczan Rzeczywiście wspomniał o tym, że nie pamięta jak napisał cujo.


I jak wygląda sprawa z poczuciem humoru i opisami w jego książkach grozy? Strasznie polubiłem jego styl po tym dzienniku, ale obawiam się, że w w/w gatunku nie ma miejsca na żarty.


Możesz też polecić z jakim tytułem powinienem zacząć:)

Zielczan

@Negative trudno mi odpowiedzieć, bo raczej go nie ma, a nie wiem, co pokazał w pamiętniku. Raczej tak jak mówisz, nie ma specjalnie miejsca na to.


Dużo tego będzie, ale jakbym miał taką absolutną trójkę wymienić to będzie to: Lśnienie, Bastion, Ręka mistrza.

Zaloguj się aby komentować