1757 + 1 = 1758
Tytuł: Pan światła
Autor: Roger Zelazny
Tłumacze: Piotr W. Cholewa
Kategoria: science fiction
Format: ebook
Ocena: 7/10
Na skolonizowanej obcej planecie mała grupka przejęła kontrolę nad zaawansowaną technologią, zapewniła sobie nieśmiertelność i larpuje hinduskich bogów, całą resztę ludzkości trzymając od pokoleń za mordę i sztucznie ograniczając jej rozwój. A nasz główny bohater Sam, który kiedyś też był bogiem, nie zgadza się z tym i rzuca swoim byłym ziomkom wyzwanie.
Bardzo ciekawe i pomysłowe połączenie klimatów sf z mistycznymi i religijnymi, z licznymi nawiązaniami do hinduizmu, buddyzmu ale też chrześcijaństwa. Napisane bardzo ładnym, poetyckim stylem. Podobało mi się że wszelkie opisy techniki wyglądały jakbyśmy czytali jakiś mit. Na przykład już na początku jeden z bohaterów obsługuje machinę modlitewną i za pomocą ogromnego metalowego lotosu na dachu wznosi modły o mocy wielu kilowatów. xD Świetne są też widowiskowe sceny walk i bitew, w których nasi bogowie dysponują zarówno potężnym orężem jak i różnymi mocami swoich zmutowanych ciał
mogą skupić na chwilę swój umysł i przemienić się w bogów, przybierając Aspekt wzmacniający ich ciała i intensyfikujący wolę oraz rozszerzając moc swoich pragnień w Atrybuty, które spadały z siłą podobną do magii na tych, przeciw którym je zwrócili
Z wad to główny rdzeń fabularny jest prosty jak budowa cepa, a bohaterowie jednowymiarowi i średnio interesujący.
#ksiazki #bookmeter #czytajzhejto #scifi
