1200 + 1 = 1201
Tytuł: Martwe jezioro
Autor: Marcin Mortka
Kategoria: fantasy, science fiction
Wydawnictwo: Sine Qua Non
Liczba stron: 336
Ocena: 7/10
Tym razem coś swojskiego.
Książka jest ciekawa, ma swoje wady, ale daje radę. Na początku pojawia się dziwny koncept związany z czasem, który nieco konfunduje. Niemniej jednak dużo swojskich żartów, męskiego humoru i ciekawych pomysłów fantasy.
Wprawdzie od tego autor wolę cykl z Kociołkiem, to ten z Madsem jest fajny. Relacja ze smoczycą jest świetna
#bookmeter
