10.12


[...] zawołał Ridcully. — Znakomite! Oczywiście, przez cały dzień kazał im biegać tam i z powrotem albo utrzymywać piłki na głowie. Rysował takie wielkie wykresy na tablicy. Można by pomyśleć, że planuje jakąś bitwę.

— Bo to jest bitwa — oświadczył Nutt. — To znaczy: nie bitwa z przeciwną drużyną jako taką, ale bitwa każdego z grających ze sobą.

— Bardzo überwaldzko to zabrzmiało — uznał nadrektor. — Jednakże są chyba pełni energii i wigoru, i gotowi na wieczór. Jak się zdaje, pan Nutt zaplanował coś światłodźwięcznego.

— Taki drobiazg, żeby zwrócić uwagę gości.

— Czy coś zrobi „bang”?

— Nie, proszę pana.

— Obiecujesz? Osobiście lubię czasem trochę Sturm und Drang, ale lord Vetinari jest dość wyczulony na takie rzeczy.

— Żadnych gromów ani błyskawic, proszę pana. Może lekka mgiełka pod sufitem.

Glenda miała wrażenie, że nadrektor przygląda się Nuttowi w skupieniu.

— Ile zna pan języków, panie Nutt?

— Trzy martwe i dwanaście żywych, proszę pana.

— No, no… — mruknął Ridcully, jakby notował tę informację i starał się nie myśleć „A ile z nich było żywych, zanim je zamordowałeś?”


Dziesiąta seria cytatów zachęcających do #czytanie a w niej - "Niewidoczni Akademicy", Terrego Pratchetta. Ta seria również będzie liczyła 12 cytatów, mam nadzieję, że uda mi się wrzucać codziennie.


#uuk #terrypratchett #ksiazki #cytaty #seria #niewidoczniakademicy

Komentarze (0)

Zaloguj się aby komentować