matszymek

@matszymek nie ryzykuj, bierz ode mnie 80ml z 2009 roku

@matszymek Każdy trochę inaczej interpretuje zapachy ja czuję taką... wilgotną glebę.

@matszymek no jest to jednak inny zapach. Ja bym powiedział, że EN to jednak pachnie mocno iglasto, a Bentley Absolute jak właśnie taki tartak z kadzidełkiem. Podobny vibe, ale jednak coś innego. Oba bardzo godne uwagi.

@u_k1 wiem wiem, bo ja też często odbieram inaczej, ale tutaj byłem w szoku jaka rozbieżność opinie vs mój nos

@Pablo_Pablito_Santo_Subito @Zielczan powiem tak: nie jest źle ale nie jest też dobrze 6h temu dałem pełny strzał na dłoń i już chyba dogorywa. Projektował może z godzinę. Także czekamy na Armafa

@matszymek czyli nie warto. Na przyszłość, jak chcesz coś testować, to rób globala, nie jakieś "strzały na dłoń"

@Pablo_Pablito_Santo_Subito @Zielczan Dobra jestem po kilku dniach testów, z przerwami oraz przedzielone użyciem Bleu EDP. Na mojej skórze North Star bardzo zbliżony, wydaje się nieco świeższy, takie połaczenie Bleu EDT z EDP. Teraz kwestia parametrów - ogólnie to nie liczyłem na jakiś przełom, ale tylko żona mogła mi pomóc w tym teście Jest wyczulona na wszystkie wersje Bleu, bardzo go nie lubi, twierdzi, że to zapach dla 50-letniego podrywacza w złotym zegarku i mokasynach. Po użyciu bohatera wątku dzień po Bleu EDP po 9h od aplikacji 5-6 strzałów wsiadła do samochodu i na dzień dobry stwierdziła: "znów się wypsikałeś tym śmierdzielem". Także dla osoby postronnej zapachy nie do odróżnienia. po 10h nadal twierdziła ze "kurwi" w całym samochodzie ja sam czułem go ok. 12h