Uszanowanie Państwu,
Urządzamy z małżonką mieszkanie, zostały nam detale. Jednym z nich jest dość duża ściana przy której stoi stół, taka część jadalniana kuchni z salonem.
Jako że cała chata jest dość poprawna, chciałbym na niej czegoś niekonwencjonalnego. Myślę konkretnie o jakimś obrazie. Na wstępie zaznaczę, że wariacje na temat papieża niestety odpadają:D
Na razie padł pomysł Matki Whistlera Jaś Fasola edyszyn (choć jeszcze nie całkowicie), myślimy nad Beksińskim.
Dajcie inspiracje:D



