#pointandclick

0
4

62 + 1 = 63


Tytuł: Happy Game

Developer: Amanita Design

Wydawca: Kepler Amanita Design

Rok wydania: 2021

Gatunek: psychodeliczna gra point and click

Użyta platforma: PC

Czas do ukończenia: 2

Ocena: 8/10


Jako że ostatnio mam troszkę mniej czasu na gierki, postanowiłem zabrać się za bardzo krótkie tytuły, które można ukończyć w parę godzin. Takim tytułem jest właśnie „Happy Game”, które przeszedłem przy jednym, dwugodzinnym posiedzeniu.


Warto zaznaczyć, że uwielbiam produkcje Amanita Design - ich „Machinarium” uważam za jedną z moich najbardziej ulubionych gier – więc gdy zobaczyłem, że „Happy Game” jest dostępne za darmo, momentalnie postanowiłem spróbować. Bo wiecie, bardzo lubię przygodówki, jednakże mam problem z ich kupowaniem - sam nie wiem, dlaczego tak jest, skoro za każdym razem świetnie się przy nich bawię.


Tak też było w przypadku „Happy Game”, które wcale do wesołych gier nie należy. Twórcy ostrzegają o tym na samym początku. Jestem pełny podziwu, że ktokolwiek był w stanie wpaść na tak psychodeliczne obrazy i zastanawiam się, czy to jest jedynie wytwór bardzo bogatej wyobraźni czy ktoś z zespołu deweloperów miał po prostu bad tripa i postanowił przerobić to na gierkę. :')


Sama rozgrywka jest bardzo prosta - polega na ciągnięciu różnych elementów, jakkolwiek by to nie brzmiało, w tym także głównego bohatera.


Fajna przygoda, zdecydowanie polecam.


#gry #pointandclick #epicgames

#gamesmeter

9ba0e8c5-850a-4762-984b-16bbc737955a

Zaloguj się aby komentować

Rusty Lake Hotel


#neuromantykpisze - tag, jakby ktoś chciał zablokować moją pisaninę o gierkach. :')


Do tytułowego hotelu na wyspie przyjeżdża piątka gości -antropomorficzne zwierzęta - którymi trzeba się wieczorem zająć, a dokładniej spełniać ich zachcianki. I tak na przykład Pani Gołąb chce zażyć kąpieli i zjeść kukurydzę, a Pan Jeleń chce wypić Krwawą Mary.


Jest to gierka point and click z dosyć prostymi i na szczęście bardzo logicznymi zagadkami. Z większością widocznych przedmiotów możemy wejść w interakcję, jednakże czasem przypomina to festiwal klikania na oślep w nadziei, że trafimy na właściwy. :')


Na przykład żeby zrobić wspomnianego drinka, trzeba mieć wódkę, krew, tabasco oraz tajemniczy składnik. Wódka to akurat najmniejszy problem. Potem musimy znaleźć nóż, którym rozetnie się poroże Pana Jelenia. Jak poleci krew, to będzie ją można zebrać w słoiczek, który oczywiście też wcześniej trzeba znaleźć. I tak dalej. Jest tutaj ciąg przyczynowo skutkowy - rozwiązanie jednej zagadki umożliwia nam pozyskanie przedmiotów do rozwiązania kolejnej i tak dalej, aż osiągniemy finalny cel, czyli zabicie gościa w celu przyrządzenia z niego kolacji dla pozostałych.


Jest też kilka zagadek wymagających spostrzegawczości i powiązania zagadki z obrazem/wzorem wiszącym na innej ścianie.


I tu jedyny problem-wada, jaki napotkałem: żeby przejść grę w stu procentach, trzeba odwiedzać gości w określonej kolejności, by pozyskać wszystkie opcjonalne dodatki do dań. Niektóre można znaleźć w konkretnych miejscach, niektóre w konkretnym czasie. Nie jest to trudne, ale na pewno wymaga dwóch czy trzech przejść, jeśli chcemy obyć się bez poradnika.


Pierwsze przejście zajęło mi około półtorej godziny.


#steam #gry #pointandclick #tworczoscwlasna

843fe0bf-d5ba-451b-929d-fcaf5b1d2ae2
8c8180db-cc29-4ed2-b266-87947968e815
e59ac566-a70b-4fd8-bf99-eeebe336cf5f
esquina

Pamiętam jak odkryłem rusty lake na javie. A później telefonie. Najlepsza przeglądarkowa seria w jaką grałem.

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować