#berlinschool

0
4

Wykonawca: Mark Shreeve

Tytuł: Assassin

Rok wydania: 1983


Album wrzucam tutaj (po raz drugi zresztą) głównie ze względu na otwierający go utwór, który jest mocno rozbudowanym coverem tematu przewodniego z "Ataku Na Posterunek 13", kultowego thrillera Johna Carpentera z roku 1976. Autor, Mark Shreeve był brytyjskim muzykiem sesyjnym i klawiszowcem tworzacym w stylu szkoły berlińskiej (tym samym w którym tworzy grupa Tangerine Dream). Do produkcji albumu wykorzystano instrumenty: Roland Juno 60, Yamaha CS30, Sequential Circuits Pro-one i Roland TR-808.


https://www.youtube.com/watch?v=4ZWZ3nh1yvc

#berlinschool #muzykaelektroniczna #elmuzyka #kacikmelomana

NooT

@bscoop przesłuchałem dzisiaj do połowy, i słucha się tego wyśmienicie, mega propozycja, dzięki!

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

Ależ to jest dobre, powrót po dłuższej absencji do tego krążka, wyszedł mu tylko na dobre. Aktualnie to mój faworyt jeśli chodzi o twórczość Roberta Schroedera. Tak ponurych syntezatorów nie znalazłem już na późniejszych albumach (przynajmniej tych, które dane mi było usłyszeć). Przecież to jest istny koniec świata, nawet jeśli pierwszy numer rozpoczyna i kończy się w miarę melodyjnie i na swój sposób pozytywnie, to gdzieś tam czai się pradawne zło. Dodatkowo w środkowej części jest zwyczajnie podróż w czasie i spoglądanie w otchłań kosmosu, z którego krańców przybyli Wielcy Przedwieczni. Drugi numer natomiast to stopniowe popadanie w odmęty szaleństwa. Jaki tu jest klimat, ile emocji, a finał to już kompletna jazda bez trzymanki. Szkoda tylko, że tak krótko, no ale wolę 35 minut zajebistości i replay niż męczenie buły. Jedna z ciekawszych rzeczy w temacie klasycznie pojmowanej elektroniki i berlińskiej szkoły.

#elmuzyka #berlinschool


https://youtu.be/sNnRpL3O2Ac

d6da7827-5f25-49de-9a77-045882582121

Zaloguj się aby komentować

Dzisiaj przenosimy się w czasie do roku 1972, do czasów kiedy niejaki Klaus Schulze pożegnał się z posadą perkusisty w Tangerine Dream oraz Ash Ra Tempel. Irrlicht to pierwszy album z przebogatej dyskografii, wydany pod własnym nazwiskiem. Jeśli słyszeliście kiedyś jakieś dokonania KS, to wasze wyobrażenia o jego muzyce w kontekście tego albumu są błędne. Z tego co można wyczytać, Klaus wtedy wcale nie posiadał syntezatorów, a jego instrumentarium składało się między innymi z organ, nagrań orkiestry i kilku innych elementów. Biednie? Niby tak, ale inwencja twórcza zaowocowała mroczną, chłodną (lodowatą wręcz), przygodą w odmęty szaleństwa (lub kosmosu, jak komu wygodniej).


Album składa się z trzech utworów (na winylu nawet z dwóch, gdyż dwa z nich są “spięte” razem), a na reedycji pojawił się bonusowy czwarty numer.


Otwierający album 1. Satz: Ebene to trwająca 23 minuty iście Lovecraftowa przygoda prosto w odmęty szaleństwa. Zaczynająca się niepozornie, z każdą chwilą coraz bardziej przygniata swoim złowieszczym klimatem. Kolejne minuty przybliżają nas do coraz bardziej epickiego, opętańczego finału, podobnie jak u Samotnika z Providence. Dopiero 2. Satz: Gewitter pozwala nam na niespełna 6 minut “odetchnąć”, zabierając nas gdzieś w pustkę kosmosu. 3. Satz: Exil Sils Maria to kolejne 22 minuty mrocznej, złowieszczej muzyki, która zabiera nas gdzieś na drugi koniec galaktyki. Pustka, samotność, opuszczone cywilizacje (akurat wczoraj oglądałem Alien i mi się skojarzyło z LV-426). Kiedyś myślałem sobie, że odsłuchanie tego utworu w lesie, w środku nocy mogłoby być niesamowitym przeżyciem, o ile bym przeżył. Dziś pewnie ten utwór dostałby łatkę dark ambientu. Wspomniałem na początku, że reedycja posiada bonusowy utwór - Dungeon. Jakby komuś było mało, kolejne 24 minuty złowieszczej, mrocznej muzyki, w jakiś dziwny sposób kojarzącej mi się z przelotem ogromnego statku obcej cywilizacji.


Irrlicht: Quadrophonische Symphonie für Orchester und E-Maschinen to kawał dobrej, ale zarazem trudnej w odbiorze muzyki. Warto dać jej szansę jak ktoś lubi muzyczne eksperymenty. Poniżej wrzucam dwie wersje okładki oraz pierwszy utwór.


https://www.youtube.com/watch?v=D0ak0jbMHP0

eb7e9428-21b0-47bd-ad68-948007f114e6
4a5389f3-df42-4e35-b603-6039999e9ab4
pescyn

nie spodziewałęm się Klausa tutaj 0_o Twoja culture jest zacna.

Zaloguj się aby komentować