Złożyłem zestaw 9396 i do razu zmotoryzowałem. Za duży dla młodego - zniechęcał się, bo nie widział postępu a budowania sporo (aż 3 instrukcje, ponad 1000 klocków). Fajny jest, chociaż poprzedni właściciel to nie wiem co robił z tym zestawem. Mnóstwo połamanych części a i tak już sporo wymieniłem podczas rozbierania. Może myślał, że faktycznie poleci jak się rzuci.
Ma przekładnię pozwalającą na korzystanie na raz z dwóch funkcji.
1 strona:
-
napęd wirników z mechanizmem pozwalającym na pracę tylko w jednym kierunku
-
chowanie/wysuwanie podwozia
2 strona
-
otwieranie klapy
-
napęd wciągarki
Dodatkowo manualnie można zmieniać kąt natarcia łopat wirnika górnego.
Jedyne co bym zmienił to żeby podwozie jednak nie było razem z napędem wirników. Ewentualnie żeby napęd wirników było zupełnie oddzielny od reszty funkcji. Zmotoryzowanie bardzo proste, bo zestaw jest przygotowany. Dodaje się silnik, sprzęgło, jedną zębatkę i battery boxa.
Moim zdaniem w zestawie jest błąd, przez których najprawdopodobniej było połamane duże koło zębate 20 zębowe. Mechanizm wciągarki poskładany zgodnie z instrukcji w zasadzie stoi (zdjęcia w komentarzu).
Aaa i niestety jakość starych instrukcji na stronie lego jest fatalna - jeśli są jakieś czarne/ciemno szare to trzeba składać w zasadzie na czuja.
#lego
#niepoprawnelego









