Trudne się wylosowało w tej edycji, blues jakoś nigdy nie był bliski mojemu sercu. Jest jednak jeden film braci Coen, do którego podszedłem z dużą rezerwą a wypalił się w mojej świadomości na zawsze - "O Brother, Where Art Thou?".
Moja propozycja do kolejnej edycji #kacikmelomana to oficjalny soundtrack z tego filmu.
O Brother, Where Art Thou? - OST (2000)
George Clooney niestety sam nie zaśpiewał na soundtracku ale uważam że odnalazł się idealnie w roli Ulyssesa (najlepiej wypada w filmach gdzie może się trochę powygłupiać), jego występ jest genialnym uzupełnieniem albumu.
Sam album zionie upałem i klimatem przedwojennego Missisipi, jest folkowy i melancholijny w najlepszy sposób.
Stoi za nim potężna dawka humoru i obce jest mu zadufanie typowe dla niektórych muzyków tego nurtu.
#muzyka #blues

