Taki mój krótki opis arabskich zapachów, które dziś, na szybko, poznałem:


Lattafa ishq Al Shuyukh Silver - klon PR 1 Million Lucky i muszę przyznać, że jest za⁎⁎⁎⁎sty. Martwiłem się na wyrost - jest tutaj orzech laskowy, jest miód, jest słodko ale wydaje się być ciut lżejszy niż oryginał co mi jak najbardziej pasuje. Polecam 👍


Lattafa Suqraat - niby klon ADG Profumo, a w praktyce, w moim odczuciu, smrut. Pudrowo na otwarciu co mnie odrzuciło, nie widzę podobieństwa. Fujka.


Jazzab Silver - też niby klon ADG Profumo, na otwarciu fajne cytrusy, ale też jest trochę pudru, ale rozmarynu i dymnych akcentów jak na lekarstwo, niemniej fajniejszy niż Suqraat.


Lattafa Niche Emarati Khanjar - inspiracja/klon Ganymede od MAB, najprościej do opisania jako Lattafa Masa (kiedyś o niej pisałem), ale z cytrusami zamiast mango przez co wydaje się lżejszy. Imo przyjemniejszy niż Masa. Naprawdę spoko.

I to tyle. Pozdrawiam #perfumy

Komentarze (0)

Zaloguj się aby komentować