Tak sobie przeglądam ostatnie sondaże, przeliczenie % na boty do wciskania przycisków i wychodzi mi, że Tusk musiałby teraz zrobić koalicję od Konfy po Razem żeby mieć więcej niż 230 posłów. Śmieszno i straszno.
Albo będziemy mieli w najbliższych miesiącach jakieś poważne przesilenie, które naprawdę wywróci stolik, albo będziemy bujać się z mniejszościowym rządem PiS, który w zamordyźmie będzie wspierany przez konfę, a w rozdawnictwie przez lewicę.
Plus dochodzi ryzyko, że PiS wyłuska jakieś zgniłe jaja z innych partii i uciuła znowu te 231 botów.
#bekazprawakow #bekazlewactwa #bekaznas
Fulleks

Fakt, każda z partii która wystartuje w wyborach powinna zyskiwać "Reprezentanta" mającego nie więcej niż 1% siły głosu. Tak partia otrzymująca 33.2 % miała by 34 posłów z wagą głosu 0,976% każdy. Próg wyborczy na poziomie zebrania przez partię 0,5% populacji (37 750 000 / 100 / 2 = 188 750 ) podpisów. Dało by to oszczędność ponad połowy posłów.

Zaloguj się aby komentować