Tajemnica ringu

Tajemnica ringu

hejto.pl
Witajcie! Jak sami wiecie, na świecie jest wiele rzeczy owianych sekretami. Są mniej tajne, bardziej tajne... I są w ogóle najtajniejsze z tajnych. Dziś zbliżymy się do tych "Mniej tajnych" Tych, zapewniającym milionom ludzi rozrywkę na całym świecie. Im mniej wiemy, tym większa wiarygodność w prawdziwość emocji, które doświadczamy.
Zajmiemy się dziś wrestlingiem. Może zacznijmy od tego, że wiele osób na słowo wrestling reaguje mniej więcej tak: "Och, te widowiskowe walki w ringu przystojnych i napakowanych kolesi, w akompaniamencie pięknych kobiet?" Czy też... "Aaa tak, ta wielka improwizacja?" Ignorant powie też "Te udawane walki?" Do tej ostatniej kwestii wrócimy
Większość, jeśli nie wszyscy z was byli kiedyś w teatrze, prawda? Nawet jeżeli nie, to z pewnością oglądaliście jakiś serial, film, coś co przyciągało waszą uwagę. Zastanówcie się chwilę i powiedzcie mi, czy podczas oglądania takich produkcji, jak np "Dary Anioła" otwarcie je krytykujecie w sposób typu "Nie! Przecież czary, wampiry i wilkołaki nie istnieją!" A może jesteście zaciekawieni dalszym rozwojem fabuły, losami bohaterów, wpływem teraźniejszości na przyszłość? Jeżeli tak, to przesadne krytykowanie i powątpiewanie we wszystko, co widzicie na scenie wrestlingowej obejmującej backstage, rampę, ring i nie tylko, ma charakter groteskowy, przyrównując się do ubogiego postrzegania Waszych umysłów. Ale spokojnie, wpis ten nie jest po to, by wam ubliżyć, jedynie po to by otworzyć Wam oczy. Udało mi się przeprowadzić krótki wywiad z gwiazdą polskiej federacji Kombat Pro Wrestling.
Najpierw przedstawię wam trzy pojęcia, heel to zły zawodnik, czarny charakter, mający za zadanie zniechęcić do siebie ludzi, zaś face to wręcz przeciwieństwo heel'a, natomiast tweener to coś po środku, także przejdźmy do wywiadu
-Ehhh, dobrze reklamowałaś pewnego zawodnika. Dobrze, że teraz masz szansę ringowo, ale mam wrażenie, że heel z Ciebie był lepszy.
-Też tak mi się wydaje. Jako face nie mam za bardzo pomysłu na siebie, ale za to dostaję dużo miłych wiadomości i ludzie mi kibicują, a to jest bardzo miłe uczucie.
-No tak, jak dostajesz pop jako face to prawidłowo. Teraz ludzie bardziej popują heelów niż faceów pewnie ciężko jest jak już się przyzwyczaić, a potem nagle rozpiska turnu :V
-Też tak myślałam, ale bardzo dużo dała charakteryzacja. Jak miałam czarny obcisły kostium i mocny makijaż to łatwo było się wczuć w te klimaty. Jedynie co mnie denerwowało w tej roli to to, że nie mogę się wykazać umiejętnościami w ringu, a ludzie oceniają mnie tylko przez wizerunek. Teraz jestem osobą która jest wesoła, zajmuje się tylko własną realizacją i ludzie to zauważyli. Dostałam jeden miły komentarz, że polski wrestling w końcu doczekał się dobrej zawodniczki.
-Ooo To prawda, ringowo jesteś ok, chociaż ja tam tylko urywek widziałem. Jak to jest, w sensie zawsze byłem ciekawy, czy czuje się deprymacjęp rzy wyjściu na ring wiedząc, że w scenariuszu ma się rozpisaną porażkę?
-Jest stres, że się czegoś zapomi, ale w ringu mija.
-Miz mówił podobnie, że to wszystko później znika. Czy przytrafiła Ci się kiedyś wpadka w ringu?
-Miałam tylko jedną walkę na gali i wyszła w 100% tak jak planowaliśmy
-I ostatnie pytanie... Np w kasynie zdarzy mi się wejść w konflikt z jakimś graczem, jest to tzw "Trash talking" pomimo, że w czasie przerwy potrafimy wyjść ze sobą na papierosa i porozmawiać. Jak wygląda życie na backstageu? Lubisz się z każdym z zawodników, czy też są osoby, które działają Ci na nerwy z jakiegoś powodu?
-Atmosfera jest przyjazna na zapleczu i lubię każdego. Nie ma osoby która w jakiś sposób mi przeszkadza czy działa na nerwy.
-W porządku. Wiemy zatem jak wygląda życie wrestlerki, moim dzisiejszym gościem była (...) dziękuję
-Dziękuję bardzo. Sama przyjemność prowadzić rozmowę z Panem.
Tak więc, jak to jest w drodze do samodoskonalenia, spełnienia marzeń - Osoby trzecie zawsze będą spekulować, zazdrościć, podcinać skrzydła na różne sposoby. Niekiedy jest to nieświadome, wypływające z niewiedzy, żeby nie napisać "ignorancji" Czasem wpływa na to charakter osoby, która nas postrzega, a czasami jest to persona nie widząca, powiem nawet nie dająca sobie szansy dostrzec, że dojście do czegoś w życiu ma nieraz nie jedno, a czasami nie dwa dna. Niemożność lub nie chęć dostrzeżenia, że ktoś zrobi wszystko, by się doskonalić. Samo zamykanie oczu na fakt, że to wcale nie wrodzony talent, ale i godziny na treningach, przelewanie potu, a w skrajnych sytuacjach i krwi, by być tylko lepszym od siebie z dnia poprzedniego, a co najważniejsze i najbardziej zapominane, lub też będące poza wiedzą laików: Ból na ringu nie jest udawany. Wielu z was tego nie dostrzega. To, że ktoś leży na ringu, to element show. To prowokacja wzbudzenia ciekawości osób doświadczających właśnie owego widowiska.
Podczas tak gwałtownych wydarzeń, ludzie nie są w stanie często dostrzec emocji zawodników, których celem jest zagwarantować im rozrywkę. To nie jest wyjście na scenę z myślą "Odpierdolę swoje i idę do domu" To dawanie z siebie wszystkiego nie tyle co dla siebie samych... Nie bez powodu wrestlerów nazywa się współczesnymi gladiatorami. Nie sposób pominąć również nauki, którą każdy indywidualnie może przyswoić i sporo z niej wynieść dzięki własnie wrestlingowi. John Cena naucza, żeby nigdy się nie poddawać, Rey Mysterio naucza, że mimo niskiego wzrostu można zaradzić wiele wyższym od siebie, Triple H jak ważne jest mieć serce do tego, co chce się robić, Paige, że mimo talentu lepiej się pieprzyć w pornosach... Nie no, to ostatnie to żart, nie popieram tego, ale co kto lubi
#sport #wrestling #pasja

Komentarze (0)

Zaloguj się aby komentować