#spawanie #pracaspawaczamnieprzeistacza #pracazagranica
Mireczki tak myślę od jakiegoś czasu z różową o tym, żeby wyjechać gdzieś za granicę na jakiś czas i może ktoś z was się orientuje jaki kierunek na ten moment się opłaca. Holandia odpada, myślimy aktualnie o Finlandii, bo sam tam byłem trzy lata, bardzo miło wspominam i chętnie bym się tam przeprowadził na stałe, ale różowa nie jest za bardzo za tym kierunkiem, no i stawki niskie. Niemcy - tutaj raczej kluczowa jest znajomość języka, a z Niemieckim nie jest u nas nikomu po drodze :d. Angielski bez problemu, a postawy jakiegoś języka można zawsze złapać (byle nie Niemieckiego