> Ona męczyła powiększone 2 for U z cheesburgerem i frytkami


> Ja dokańczałem spontanicznie Drwala z frytkami i colą


> Wpatrzony w jeden punkt zacząłem w pewnym momencie bezwiednie rozglądać się po lokalu


> Nasze oczy spotkały się


> Tak to była ona od samego początku - obserwowała mnie jak żułem bułę w samotności


> Szybko zwróciłem wzrok w innym kierunku zaskoczony obrotem spraw


> Biorąc ostatnie kęsy, usłyszałem coraz głośniejsze kroki za sobą jakby się zbliżały


> Ah, to była cicha fanka, a jakże. Zapytała:


> "Przepraszam Pana, czy wie Pan gdzie jest łazienka?"


> Wskazałem palcem kierunek, w którym należałoby się udać


> Poszła


> Koniec historii


#heheszki #wychodzimyzprzegrywu

Komentarze (0)

Zaloguj się aby komentować