
Bezpłatne użyczenie mieszkania brzmi jak prosta, ludzka przysługa – siostra w potrzebie, kuzyn po rozwodzie, partner, z którym żyjemy bez ślubu. W praktyce to wciąż czynność prawna, którą skarbówka ogląda pod lupą. I choć linia interpretacyjna jest dość przyjazna dla właściciela, parę min pod powierzchnią jednak leży.
#podatki
#urzadskarbowy
#nieruchomosci