
Hossa na rynkach sprawiła, że ceny niektórych akcji urosły tak mocno, że trzeba za nie płacić nawet po kilkaset, a nawet kilka tysięcy złotych. Analitycy z Morningstar sprawdzili na przykładzie S&P500, czy podział akcji w sytuacji zbyt drogich nominalnie cen pomaga w ich dalszych notowaniach.