Na komputerze używałem całego stacku od MicroSoftu - przeglądarka to Edge, do notatek OneNote, od zadan MS To do, itp. Jako klienta do poczty, bo żongluję trzema skrzynkami mailowymi używałem wbudowanego w Windowsa klienta, który nazywa się Poczta. Dzięki temu miałem fajny feeling tego, że wszystko jest spójne i od jednego dostawcy.
No i niestety. Miałem problem ze spóźniającymi się rozliczeniami faktur i w skrócie - okazało się, że gdy wysyłam maila z tego Windowsowego klienta poczty, to maile na ten jeden adres nie dochodzą. Gdy wysyłam mail z innych klientów to wszystko jest ok.
Zainstalowałem innego klienta poczty i już wszystko jest ok, ale teraz czuję, że straciłem tę "czystość" i spójność systemu
#komputery #windows #technologia #zalesie #pracbaza
praufkow

nie martw się, zamykanie się na jeden ekosystem czy to epla, kajkrosoftu czy szajsunga to nie jest dobra rzecz

sayda

@praufkow a to ciekawa opinia, bo zazwyczaj spotykam się z taką, że jednak ludzie "dążą" do bycia w ekosystemie.


Chcesz rozwinąć dlaczego to niedobrze? Czy chodzi o monopol i zdrową konkurencję?


I czy nie szkoda Ci spójności wyglądu urządzeń? Mam na myśli i hardware i software

sayda

@praufkow bo mam jeszcze jedną "rozterkę". jeśli już nie wszystko mam spójne, to może zamiast używać tego, czego używam od jednego dostawcy to warto się rozejrzeć po necie za najlepszymi opcjami na apki od danych zadań, typu najlepszy klient maili, notatnik, itp. i używać wszystkiego od innych dostawców? wtedy to już czuję, że zupełnie bym stracił poczucie tej czystości czy właśnie konwergencji

gregsonone

@praufkow coś w tym jest, miałem telewizor od Samsunga z eARC HDMI, więc mówię luzik dokupie sobie kompatybilny soundbar od Samsunga (zależało mi na Dolby Atmos). Po podłączeniu pod HDMI telewizor współpracował z soundbarem cały jeden dzień, potem i nawet HDMI CEC zaczęło się pieprzyć, a i na zagranicznych forach było sporo głosów, że niby winny jest soundbar. Finalnie wszystko szło po optyku, ale bez Dolby Atmos. Któregoś dnia wróciłem do domu i okazało się, że mój młody lvl 2 uszkodził TV. Kupiłem nowego budżetowego TCL z tą technologią i wszystko śmiga. Taki to ekosystem Samsunga.

sobear

@sayda imo powinno używać się najlepszych rozwiązań, a nie wszystko od jednego dostawcy. Do notatek/to-do Keep dla mnie najlepszy - synchro między telefonami, zegarkiem i kompem. Do poczty gmail webowy/apka na androidzie. Zresztą temat rzeka i ile osób, tyle opinii i ulubionych apek.

Basement-Chad

Ja kiedyś też miałem takie marzenie żeby być w jednym ekosystemie. Poużywałem przez pół roku O365 i mi przeszło. Nigdy więcej microsoftowego gówna. Do niedawna korzystałem jeszcze z OneDrive ale oczywiście to też musieli spierdolić. Nie dość że zamula, pliki się źle synchronizują to niedawno na jednym kompie stacjonarnym aplikacja zaczęła mi wariować. Praktycznie nie spotkałem się jeszcze z żadną aplikacją MS która byłaby dobrze zrobiona.


Ja raczej wolę wybierać sobie najlepsze rozwiązania i budować własny ekosystem. Lepiej się na tym wychodzi, chociaż czasem może być drożej.

sayda

@sobear myślałem o tym, bo google ma spoko rozwiązania, ale jednak keep jest zbyt prosty. Ja bardzo potrzebuję mieć możliwość tworzenia różnych notatników, zakładek, stron, itp

sayda

@Basement-Chad przykro mi, że tak Ci się to potoczyło:/ czy poza onedrive miałeś jakieś problemy jeszcze?


Chcesz opisać jaki ekosystem teraz masz? Chętnie bym się zainspirował próbując utworzyć własny

Basement-Chad

O MS mógłbym pisać godzinami. Przede wszystkim w ich systemach panuje tragiczny burdel, interfejsy są niespójne, wszystko to jest naszpikowane błędami których nikt nie naprawia od lat. Masz dziesiątki różnych aplikacji, których nikt nie utrzymuje. W pewnym momencie trafiasz na jakiegoś buga i nikt nie jest w stanie Ci pomóc. Oni nie potrafią naprawić nawet flagowych usług takich jak Teams.

Tam nie działa nawet logowanie. Na jedno konto zalogujesz się z domeny Office.com ale już nie da rady przez Microsoft.com. Ale live.com już tak. Jak masz konto w domenie to dopiero zaczyna się cyrk z przekierowaniami.

Kiedyś używałem np. OneNote ale na dłuższą metę się nie dało. Ciągle problemy z synchronizacją, znikające notatniki, błędy. Do tego nie wiadomo czemu oni utrzymują dla Windows nadal 3 równoległe wersje - modern, classic i web. Każda działa inaczej i się gryzą ze sobą.

Przez pół roku z O365 straciłem więcej czasu na użeranie się z błędami i próby skumania o co w tym chodzi niż na korzystanie z tego.

Poddałem się podczas próby skonfigurowania wspólnego dysku na Sharepoint dla kilku użytkowników w firmowej domenie.

Same aplikacje i ich interfejs to już inna bajka, bardziej sprawa gustu. Na początku wydają się fajne bo ładnie wyglądają i mają dużo opcji. Później okazuje się że z 90% w ogóle się nie korzysta i tylko przeszkadzają.

sayda

@Basement-Chad masakra... przykro mi, że miałeś takie beznadziejne doświadczenia czego teraz używasz? Do maili, kalendarza i notatek?

Zaloguj się aby komentować