Moja tierlista po pierwszym półfinale #eurowizja #muzyka
S:
- Malta - czemu Buskersi się nie zakwalifikowali to ja nie wiem, jedyne czego można by się uczepić to, że ich kawałek nie miał chwytającej za serce treści, ale jest bardzo łapiący za ucho, do tego jak dla mnie najlepiej zaprezentowali się na scenie wczoraj
- Serbia - szeptany śpiew to hardkor, fajny klimat, ciekawie na scenie, wyróżniający się utwór
- Mołdawia - nawiązanie do słowiańskości, bardzo fajnie połączone z elektroniką, tworzące udany neo-słowiański folk. Wpada w ucho, do tego 3 wokale i to co dzieje się na scenie przyciąga oko. Czuć klimat, forma dopasowana do treści, no i sama treść także poruszająca
- Finlandia - pan groszek zrobił jeden kawałek z dwóch, ale wyszło mu to cacy. Fajna zmiana charakteru utworu. Muzycznie super, performance też, jedynie treść taka sobie, chyba, że czegoś nie rozumiem.
A:
- Norwegia - Queen of Kings, gdy słuchałem pierwszy raz miałem ciary, wczoraj Alessandra miała chyba trochę zmęczony głos próbami/stres i choreografia + efekty na scenie nie zmieniły się zauważalnie do tego co było na finale krajowym, dlatego nie ma S tieru
- Chorwacja - Mama ŚĆ, ma chyba wszystko co potrzebne do wygrania, więc dlaczego nie S? Po pierwsze - mało radiowy utwór nie dla każdego, po drugie - bije do władzy autokratycznej, co wydaje się być słabym tematem i po trzecie - trzeba poczytać o utworze, żeby wiedzieć o co chodzi.
- Szwajcaria - Imagine Dragons vibe, utwór fajny, chwyta za serce, piękna treść, ale mało ciekawy performance na scenie
- Szwecja - dałbym B tier, ale Loreen jak śpiewa to się ziemia trzęsie w posadach. Niestety uboga scena - Loreen występuje sama, więc tu raczej minus.
B:
- Portugalia - ładne, widać temperament południowej części Europy, wokal robi wrażenie, ale nie mój gust po prostu, scena też nie porywa
- Czechy - nie podobają mi się ich różowe stroje, uboga choreografia, aczkolwiek fajna treść. Rapsy jednakowoż bardziej na minus
C: 
- Łotwa - spoko, ale jakby nie na eurowizję, szalony bit, tylko, że ten utwór z tym wokalem siadł i nie chciał iść do przodu, scenicznie mało ciekawe
- Irlandia - totalnie nie porywa, wokal zsiadł piosenkę, trochę jak u2, ale gorzej

- Azerbejdżan - trochę komediowe backstreet hobbits
- Holandia - straszne nudy
E:
- Izrael - łot de fok, Malta powinna wejść zamiast nich

Zaloguj się aby komentować