Miasto kominów

Piwo o smaku popłuczyn kominiarskich szmat? Dla mnie sztos xD Można by rzec smakuje Łodzią, k⁎⁎wa. Niby IPA ale jednak wędzonka. Do produkcji użyto słodu wędzonego torfem. Gorzkie w ciul. Pachnie jak wygrzany telewizor kineskopowy u babci, wiecie ten z serwetką zasłaniającą pół ekranu. No takiego larytasu jeszcze mój pijacki łozur nie próbował. Alkocholu 9 procent ale nie czuć wódki. Blg 20, dużo. Daje kopa i grzeję. Piwo blisko końca terminu spożycia, brak cytrusów i owoców. Trochę jak whisky, zostaje smak na dłużej. Odważne. Na pewno do grilla idealne ale nie więcej niż jedno.

#craftbeer #piwo

2d57e1a7-84e4-44ad-93fe-be58dc613f6f

Komentarze (2)

SilverMonkey

A posmak lizolu też jest?

PanW

Za torfik zawsze piorun!

Zaloguj się aby komentować