Marymont Warszawa - RKS Okęcie II Warszawa 7-4

9/09/2023 godz. 18:30
Klasa B 2023/2024, grupa: Warszawa III

Na mecz dotarłem lekko spóźniony, prosto z wypadu na Amura Wilga. Ale o tym kiedy indziej. Akurat kiedy już zameldowałem się na trybunie, padła bramka na 1-1. Także można powiedzieć, że niewiele widziałem z tej I połowy Drugie 45 minut to popisy strzeleckie w wykonaniu obu drużyn. Był nawet gol dla Marymontu po bezpośrednim uderzeniu z rzutu rożnego. Ogólnie można rzec, że obie drużyny zaprezentowały to, co określilibyśmy mianem radosnego, ofensywnego, B klasowego futbolu. I tu ja i moi współtowarzysze z trybuny chyba byliśmy zgodni. Czy raduje mnie pierwsza wygrana? Jeszcze jak! Czy w pewnym momencie drżałem o wynik? Oczywiście. Rzadko kiedy tego nie robię. Czy przyjemnie się to oglądało? Owszem. Do tego stopnia, że nawet jakoś specjalnie nie przeszkadzały mi komary, a te kąsały jak wściekłe. W tym miejscu trochę podziwiam J. który postanowił, że końcówkę II połowy będzie dopingował bez koszulki. Mimo tych niedogodności + siatki zasłaniającej widok, jakoś bardziej wolę mecze rozgrywane na boisku Hutnik C niż te na B. Jest jakoś tak kameralniej, może też bardziej swojsko. Natomiast nie zrozumcie mnie źle. Hutnik C nie uważam za dobre bojo, gdzie fajnie się ogląda mecze. Co to to nie. Daleko mu do tego, ale w porównaniu do B ma swoje plusy. Nie ma tego cholernego rusztowania szumnie nazwanego trybuną. Można przycupnąć w cieniu drzew rosnących za plecami, a nie być cały czas w ciepłe, słoneczne dni "na patelni". No i jest tylko jedna siatka robiąca za łapacz do okoła boiska, a nie opcja "słyszeliśmy, że lubisz siatki, więc zamontowaliśmy siatkę na siatce, byś mógł patrzeć na skrawki boiska przez siatkę siatki w siatce". Czy jest coś do czego bym się przyczepił jeśli chodzi o grę Marymontu? Cytując Wąskiego "Moim zdaniem, według mnie kilka niedociągnięć jest." Natomiast dzisiaj postąpię wg. zasady, że zwycięzców się nie sądzi i zwyczajnie pocieszę się jeszcze chwilę z tej pierwszej wygranej w sezonie. Ci, co interesują się tematem, wiedzą w jakim punkcie znajduje się drużyna z warszawskiego Żoliborza. Kolorowo nie jest. Dajmy więc w spokoju pracować zawodnikom i trenerowi. Na podsumowania będzie jeszcze czas. Jedyne czego wymagamy jako kibice to zaangażowanie. Tyle w temacie. Na koniec dziękuję za towarzystwo ekspertom, kolegom "po szalu" czy byłym piłkarzom i trenerom Marymontu obecnym na tym spotkaniu. #HejMarymontRKS

#groundhopping #pilkanozna #marymont
ee0575c7-6856-4669-8a46-fc360ea430ce
8b707920-342a-4075-8c64-501ae7f998dc
98fe6142-4811-4757-a502-8e86d64fefab
a15f453f-789d-4a13-a634-21e368c23168
fb0c1121-7cf8-446c-98b3-d911f9e73d95

Zaloguj się aby komentować