Jednak najpierw rozdzielam je na kolory, a potem na bricklink jadę kolor po kolorze. Robiłem tak ostatnio gdy w miksie okazało się, że były 3 pełne, duże zestawy.. Póki co wydzieliłem czarny, biały, jasnoszary, ciemnoszary, czerwony oraz resztę (foto 2). Jeśli będzie trzeba te ostatnie też rozdzielę, ale raczej nie. Oddzieliłem mnóstwo figurek i akcesorów do nich. Przy okazji małe elementy (max plate 2 study oraz wszystkie przeźroczyste poza szybkami) wrzucam do oddzielnego pojemnika. Jeśli widzę coś co zapamiętałem z wymienionych wcześniej zestawów, to od razu odkładam do widocznych przy słupku worków. No i jeśli widzę, że mam już wszystkie klocki danego typu w danym kolorze to tę pozycję usuwam skracając listę. Chyba tak to pójdzie najsprawniej, bo wyszukiwanie bezpośrednio z tej kupy klocków zajmuje dużo czasu. Zestawy raczej nie będą kompletne, ale nie wiele będzie im do 100% brakować
Aha, jeszcze wymyśliłem, że młody będzie musiał odbudować te pociągi, które przyszły złożone, a których nie budował.
#lego #niepoprawnelego








