#heheszki #harrypotter #hogwartslegacy
0e2be18f-0510-4d5c-b7f7-f173d4dbac19
vealen

@KombojZalesia @ratty

-Potter, podejdź na chwilę.

-Ktoś podkradał składniki które mogłyby zostać użyte do produkcji eliksiru

wielosokowego.

-Wiem, wiem. „To nie ja panie

profesorze, nigdy bym nie zamienił się w

dziewczynę i masturbował się by zobaczyć jak to jest." Słyszałem tę śpiewkę wiele razy.

-W twoim wieku byłem taki sam. Opowiadałem ci kiedyś jak regularnie podkradałem włosy twojej matce? Zostałem specjalistą w miksturach i infiltracji właśnie z tego powodu. By przemieniać się w twoja matkę i zadowalać się.

-Jest takie lustro... albo przynajmniej było, nie mogę go znaleźć. Pokazywało ono twoje najskrytsze życzenia. Przemieniałem się w twoja matkę, patrzyłem w lustro oglądając jak kocham się z nią kiedy twój ojciec patrzy, bezsilnie.

-To były moje najlepsze orgazmy, Panie Potter.

-Pewnego razu coś poszło nie tak.

-Zanim udałem się do bezpiecznego miejsca, twój ojciec mnie znalazł. Myśląc że jestem Twoją matką, zaczął mnie ujeżdżać.

-Było to całkiem przyjemne, Potter.

-Zakazany owoc jest zawsze najsłodszy.

-Wiesz że eliksir wielosokowy nie zmienia twojego głosu? Oczywiście że

wiesz.

-James Potter nie uznał milczenia za podejrzane. Uśmiechnął się tylko i powiedział ze się uczę.

-Och, nauczyłem się wiele. Nauczyłem się by nie zbliżać się do eliksiru

wielosokowego.

-Nie dlatego że bałem się że ta sytuacja się powtórzy, ale dlatego ze będę do niej dążył.

-Ta mikstura i jej składniki są zakazane nie bez powodu.

-Pamiętaj o tym Potter

Dolan

@KombojZalesia przecież to oczywiste ze starsze roczniki w Hogwarcie jebały by sie na wszystkie sposoby za pomocą magii

sullaf

@Dolan a "Drętwota" w połączeniu z "obliviate" stanowiłoby najczęstszą przyczynę niechcianych ciąż

Szwadron

Pierwsze co mi się przypomniało to właśnie ta pasta xP

mshl

@KombojZalesia co by się stało gdyby eliksir przestał działać w momencie kiedy mati ma w sobie czyjegoś penisa???

vealen

@mshl to tak jak wtedy gdy ruchając się, laska dostanie skurczu i nie dasz rady wyciągnąć.

Tyllko zamiast po zwykłą to dzwonisz po magiczną karetkę i rozdzielanko XD

PawelStrzelecki

@vealen kolega pyta, czy masz tego więcej?

Logytaze

@mshl I na to pytanie jest odpowiedź. Znajduje się w paście o Malfoyu.


-Dalej Harry, zrób to - jęknął jasnowłosy chłopak wypinając się.

Harry nie mógł uwierzyć, w to co robił. Po latach sporów i wzajemnej nienawiści, realizowała się jego największa fantazja. Obydwaj dyszeli ciężko w dusznym wnętrzu ogromnej dębowej szafy, znajdującej się w Pokoju Życzeń. Mimo obustronnej chęci, musieli się dobrze ukryć.

-LUBRICANTO - szepnął Harry celując w odbyt Malfoya.

Zamknął oczy i powoli wszedł w anus swojego największego wroga. Czuł się jakby wciągał go wir ekstazy, dreszcz potargał całe jego ciało. Czas zdawał się zwolnić, przyjemność oderwała Harry'ego od poczucia przestrzeni, w tej chwili istniał tylko on i on.

Nagle Harry poczuł chłod na twarzy, a następnie rozluźnienie napięcia na członku. Otworzył oczy i natychmiast odskoczył. Zamiast ciasnej dziurki Ślizgona miał przed sobą blade, wychudzone plecy i sponiewierane, kościste pośladki.

-Taaak, Dracon spisał się na medal - syknął przerażający metaliczny głos Voldemorta.

Harry momentalnie poczuł ścisk w żołądku. Wpadł w zasadzkę śmierciożerców, odbyt Draco od samego początku był świstoklikiem.

Zaloguj się aby komentować