Dobry wieczór #zapach_hejto #zapachhejto . Dziś moja opinia o #perfumy pana Bogdana o nazwie Bursztyn i Kadzidło. Z serii orientalnej.

Pierwsze wrażenie (kilka minut) to trochę wytrawności, jakieś przyprawy, myślę, że to tu może być ukryte to tytułowe kadzidło. Następnie perfumy zaczynają narastać i po chwili te 4 psiknięcia, które zaaplikowałem zaczynają wypełniać całą dostępną przestrzeń. Tylko, że nie wypełniają już tej przestrzeni przyprawy, a słodkość. Mi ta słodkość skojarzyła się za pierwszym razem z truskawkami w cukrze, za drugim testem były to kandyzowane owoce. No i ta wszechobecna słodkość towarzyszy już nam prawie do końca. Na samym końcu jak już trzeba jeździć nosem po nadgarstku (czyli po jakiś 4-5h) wraca znowu coś bardziej w stylu początkowy zaczyna być czuć jakieś drewno. Nie wiem jakie, bo tą fazę łatwo przeoczyć ;/.

Perfumy w 100% unisex, nawet może bardziej kobiece niż męskie - ale nie jestem wielkim fanem słodkich zapachów.

Tldr:
- pachnie truskawkami w cukrze/kandyzowanymi owocami
- słabo wyczuwalna baza
- początek 5 minut mniej słodko
- Projekcja solidna przez minimalnie 3h - 4 psiki wypełniają cały dom, spokojnie mogłoby być słabiej
- po 3 godzinach zaczynają przygasać
- szkoda, że tak mało kadzidła
Danielos007

dziękuje za recenzje. przekażę Vetiverowi

Zaloguj się aby komentować