Daniel Naborowski, Na toż, XVII w.


Dzień jeden drugi goni i potem zostawa


Tam, skąd wiek wszytkokrotny odwrotu nie dawa.


Żaden dzień i godzina bez szkody nie bywa


Człowieku, który ze dniem zarówno upływa.


Karmia byt nasz godziny, która leci snadnie;


Więcej się ten nie wraca, kto z regestru spadnie;


Już w nocy wiekuistej sen przyjdzie spać twardy.


Na to masz zawsze pomnieć, o człowiecze hardy:


Dwakroć żyje, kto żyjąc umrzeć się gotuje;


Umiera dwakroć, kto się śmiertelnym nie czuje.


Ilustracja: Michael Wolgemut, Taniec śmierci (z inkunabułu Hartmanna Schedla Liber chronicarum, s. CCLXI), 1493.

b7111072-8e22-4bbe-b822-5162124159f0

Komentarze (0)

Zaloguj się aby komentować