Czy jest coś złego w stwierdzeniu, że żąda się rzetelnego śledztwa, znalezienia przyczyn pandemi, odnalezienia i ukarania winowajców zanim będzie się człowiek chciał na cokolwiek szczepić?
Pytam, bo pojawił się problem nie z mojej winy i teraz ktoś coś chce mi wstrzykiwać, a ja nie przepadam za zastrzykami.
Wolę poczekać jak najdłużej, aż zrobią zakończą testy na produkcji i będzie więcej danych.