Burbon - pies z problemem z ludźmi, z którym pracuję nad obniżeniem emocji zwłaszcza w kontakcie z człowiekiem.


Wzięłam go z kolegą z boksu na godzinę na wybieg, ponad połowę tego czasu siedziałam na leżaczku i dawałam im zająć się sobą, żeby trochę zszedł z emocji. Po tym zaczął trochę łapać kontakt z bazą (zwolnił, zaczął lepiej reagować na imię, przestał biegać w tę i z powrotem), więc spróbowałam się z nim pobawić zabawkami. Raczej bez żadnego dotykania zabawek, tylko zagadywałam, udawałam, że chcę mu zabrać, z raz czy dwa złapałam za dalszy koniec sznurka, ale od razu puszczałam. Okazało się, że dużo łatwiej mu wejść w kontakt z człowiekiem, kiedy wprowadzi się właśnie kontekst zabawy był bardzo zadowolony, sam przynosił zabawki - leżał z nimi blisko i je sobie ciumkał, mocniej się rozluźnił i ogólnie zrobił się na chwilę "normalny". Pokazał, jakim fajnym może być psem, jeśli tylko da mu się dużo przestrzeni, czas i zbuduje już jakąś relację (od dawna z nim wychodzę). Moim celem na przyszłość jest zbudowanie mu jeszcze lepszych skojarzeń ze mną - bez dotykania, bez nadmiernej bliskości, ale z zabawą i dużą dozą spokoju. Mam nadzieję, że dzięki temu powoli będzie mu łatwiej wchodzić w kontakt również z innymi ludźmi i uspokajać się, kiedy ktoś będzie bliżej.

Najbardziej boli mnie, że nie mam dla niego tyle czasu, ile bym chciała i tak naprawdę mogę mu poświęcić tylko maksymalnie dwie godziny w tygodniu, a nikt inny jakoś się nie pali do roboty z nim ¯\_(ツ)_/¯ nie ma też chętnych do adopcji, a w fajnym, spokojnym domu postępy zrobiłby błyskawicznie


#psy #schroniskowepieski #adoptujniekupuj

87818391-2510-4da8-a11b-d04529d96b20

Komentarze (0)

Zaloguj się aby komentować