31 lat temu miała premiera pierwszej polskiej gry "Teenagent". Z tytułem tym mam same wspomnienia z dziecięcych lat. Lato, orenżada, wakacje i rozkminianie co dalej ruszyć głównym protagonistą Markiem Hopplerem by fabuła poszła do przodu. Oprawa graficzna moim zdanien nie zestarzała sie strasznie, muzyka w szczególnosci ta lecąca na początku przygody we wśi ma nie powtarzalny klimat i sam puszczam sobie jak mam zły dzien. Wyszła wersja na Amige oraz PC. Pierwotna wersja była na dyskietkach. Z czasem w erze zdobywania popularnosći krążków Cd wydano "Nowy Teenagent" z głosami postaci min. Gulasha z czasopisma Top Secret i zdigitalizowaną scieżką muzyczną.
Pierwsze wersje z big box'em i dyskietkami są juz praktycznie nie do zdobycia. Jest co prawda aukcja na allegro lokalnie, ale właściciel liczy sobie za nią niebotyczną kwotę 40tyś.
Z ciekawostek, które doświadczyłem grając na Trimui przenośnej konsoli w misji, gdzie szukamy kapitana bazy wojskowej trzeba kliknąć dokładnie w miejsce na ekranie o wielkości pixel na pixel. Na tak małym ekranie jest to praktycznie nie wykonalne.
Na gogu grę mozna zdobyć za darmo.
W Czechach gra wydana została pod tytulem "Agent Milíčiak".
#teenagent #retrogaming #staregry




